We własnej hali sportowej przy ul. Błonie w Zamościu wygrali z Energą Manekin Toruń 3:0. We wtorek (10 grudnia) o godz. 18 zmierzyli się u siebie z KS Dekorglass Działdowo. Transmisję „na żywo” z tego meczu przeprowadziła TV Sport. Natomiast w piątek, 13 grudnia o godz. 18 zespół z Zamościa zagra na wyjeździe z broniącym tytułu mistrza Superligi i zajmującym obecnie w tabeli pierwsze miejsce z kompletem dziewięciu zwycięstw Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki.
W niedzielnym meczu Akademia Zamojska odniosła już szóste zwycięstwo w tym sezonie.
– Passa trwa. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że zdobyliśmy kolejne punkty – tym razem trzy. Założenia na ten mecz były takie, żeby zdobyć chociaż jeden punkt, bo wiedzieliśmy, jaką kadrą dysponuje Energa Manekin. Ale jak zespół z Torunia przyjechał do Zamościa w składzie z dwoma Polakami i Japończykiem, to my staliśmy się faworytem tego spotkania, przynajmniej na „papierze”. Teoretycznie to my wystawiliśmy silniejszy skład, ale ważne było ustawienie zawodników – komentuje Piotr Kostrubiec, menedżer i szkoleniowiec zespołu tenisistów stołowych Akademii Zamojskiej.
Kluczowe okazało się wystawienie Piotra Chodorskiego na pozycji numer dwa. Nasjkuteczniejszy w tym sezonie zawodnik Akademii Zamojskiej w tym ustawieniu za rywala miał Japończyka Ayumę Matsudę. Polak wygrał 3:1 (6:11, 11:4, 11:9, 11:6). – Wszystko zależało od tego, czy Chodorski pokona Japończyka. No i Piotrek znowu ograł Azjatę. W kolejnym meczu sprawił nam miłą niespodziankę – mówi Kostrubiec.
We wtorek, 3 grudnia rozstrzygnięty został internetowy konkurs na „zawodnika listopada w Superlidze”. Użytkownicy serwisu społecznościowego Facebook na oficjalnym koncie Superligi wybierali między Chodorskim a Portugalczykiem Diogo Carvalho. Nieznacznie więcej głosów otrzymał reprezentant AZS AWFiS Gdańsk, ale to nie zmienia faktu, że zawodnika Akademii Zamojskiej spotkało niemałe wyróżnienie. – Myślę, że był podbudowany nominacją do dwójki najlepszych w listopadzie zawodników Superligi – twierdzi Kostrubiec.
Obcokrajowcy z Akademii Zamojskiej bez problemów poradzili sobie z Polakami. W pierwszym meczu Adam Szudi wygrał z dobrze znanym w Zamościu Konradem Kulpą 3:1 (7:11, 11:4, 11:7, 11:9), w trzecim pojedynku Shodai Sakane pokonał Tomasza Kotowskiego 3:1 (11:2, 11:7, 8:11, 11:8). – Węgier i Japończyk mieli swoje mecze pod pełną kontrolą – podkreśla Kostrubiec.
Przed meczem zawodnik zespołu z Torunia Konrad Kulpa, były student Akademii Zamojskiej, nagrodzony został przez rektora tej uczelni Pawła Skrzydlewskiego za to, że przyczynił się do zdobycia przez uczelniany zespół z Zamościa akademickiego mistrzostwa Polski i Europy. Taką samą nagrodę otrzymał od rektora Skrzydlewskiego Jan Zandecki, który w niedzielę był rezerwowym w zamojskim zespole w meczu Superligi.
Akademia Zamojska – Energa Manekin Toruń 3:0
Adam Szudi – Konrad Kulpa 3:1 (7:11, 11:4, 11:7, 11:9)
Piotr Chodorski – Ayuma Matsuda 3:1 (6:11, 11:4, 11:9, 11:6)
Shodai Sakane – Tomasz Kotowski 3:1 (11:2, 11:7, 8:11, 11:8)
Sędziował: Andrzej Pawłowski (Lubartów).
Napisz komentarz
Komentarze