W czwartek 6 lutego po godzinie 21 policjanci tomaszowskiej komendy zostali poinformowani o oddaleniu się z oddziału szpitalnego w Tomaszowie Lubelskim 34-latka.
Młodszy aspirant Aneta Brzykcy z KPP Tomaszów Lubelski informuje, że mężczyzna miał wyjść przez okno. Ubrany był tylko w bluzę, a stan jego zdrowia wymagał pobytu w szpitalu.
PRZECZYTAJ: Zamościanin tymczasowo aresztowany. W samochodzie i w domu miał narkotyki [ZDJĘCIA]
Natychmiast po przyjęciu zgłoszenia, dyżurny tomaszowskiej jednostki poinformował podległe mu patrole o zaginięciu pacjenta.
- Dzięki szybkiej reakcji policjantów 34-latek został odnaleziony po około 30 minutach przy jednej z ulic w Tomaszowie Lubelskim. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przewiozła mężczyznę do szpitala - zawiadamia młodszy aspirant Aneta Brzykcy, rzecznik prasowy tomaszowskiej Policji.
Napisz komentarz
Komentarze