Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 24 marca 2025 13:57
Reklama Baner reklamowy A1- Krok za krokiem
Reklama

Biłgoraj: Urząd kupuje nowy samochód

Reklama
Władze miasta kupują nowy samochód. Na ten cel zabezpieczonych zostało 200 tys. zł. Pojazd ma zastąpić wysłużone auto, które na liczniku ma kilkaset tysięcy kilometrów. Co do tego, że stary samochód trzeba wymienić, radni są zgodni. Kontrowersje budzi jednak kwota, jaka na samochód została przeznaczona.
Biłgoraj: Urząd kupuje nowy samochód
Nowy samochód będzie napędzany hybrydowo.

Autor: Fot. Freepik

Urząd Miasta Biłgoraja posiada dwa samochody: Skodę Superb i Skodę Octavię. Drugi z nich wymaga już wymiany, ponieważ ma na liczniku ponad 450 tys. kilometrów. Drugi samochód, dziewięcioletni, jest w lepszym stanie – przejechał 212 tys. km. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, radni zabezpieczyli na zakup samochodu 200 tys. zł. Kwota wywołała sporą dyskusję.

Reklama

Względy wizerunkowe

Radny Paweł Jednacz zaproponował, że zamiast kupować nowy samochód za 200 tys. zł, warto się zastanowić nad tym, aby kupić samochód na wymianę w tym samym segmencie. – Nie mogę sugerować marki, ale sprawdziłem ile kosztuje nowa Skoda Octavia. Jest to koszt 115 tys. zł. Jeśli weźmiemy samochód z ubiegłego roku, to jest 7 tys. zł zniżki. Wymieniamy w ten sposób samochód taki sam, na taki sam tylko nowy – mówił. Zaznaczył, że wówczas nie będzie dużego obciążenia dla budżetu miasta, a będzie to też lepsze dla samorządu ze względów wizerunkowych. – Myślę, że nie będzie to wtedy nadmierne obciążenie budżetu, a mieszkańcy pewnie też inaczej na ten zakup popatrzą – twierdził.

Do wypowiedzi radnego odniósł się burmistrz Wojciech Gleń. Podkreślił, że dziewięć lat temu jego poprzednik – Janusz Rosłan – wydał 120 tys. zł na samochód (Skodę Superb). – Wówczas nie było to problemem. Dzisiaj po tylu latach, kiedy my chcemy kupić samochód, droższy bo wszystko zdrożało, to radny tego nie rozumie. Dziwię się – mówił. Dodał, że wyjazdów służbowych jest bardzo dużo – do Lublina, Zamościa czy ministerstw. – Samochody często są w drodze. Jeden z tych, które posiadamy, nie nadaje się do jazdy – mówił. Dodał ironicznie, że równie dobrze można kupić Fiata Pandę, takiego jakim jest rozwożona pizza. – Można iść i w takim kierunku, jeśli dla radnego istotna jest tylko cena – stwierdził.

Potrzebna hybryda

Obszernych wyjaśnień udzielił również Marek Kluz, kierownik Referatu Organizacyjno-Administracyjnego Urzędu Miasta. Przekonywał, że nowy samochód jest niezwykle potrzebny. Zaznaczał, że wyjazdów jest bardzo dużo, a pojazdem 20-letnim strach wyjeżdżać, ponieważ w każdym momencie może wrócić na lawecie. Dodał, że w wielu większych miastach funkcjonują „zielone strefy”, a więc do centrum nie można wjechać samochodem spalinowym. Dlatego też zaproponowany został pojazd z napędem hybrydowym. Przytoczył również, że pracownicy często używają pojazdy prywatne do celów służbowych. Zdarza się jednak, że nie chcą tego robić. W minionym roku pracownicy samochodem prywatnym do celów służbowych przejeździli 4320 km, w 2023 – 1730 km, a w 2022 roku – 3630.

Władze miasta rozstrzygnęły już przetarg na wybór samochodu. Wybrana została oferta złożona przez: „Auto Podlasie” Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością z Siedlec. Firma ta związana jest z marką Toyoty. Kwota pojazdu opiewa na 193 tys. 240 zł brutto.

Samochód ma być fabrycznie nowy (2024 lub 2025 rok) i posiadać nadwozie sedan. Będzie napędzany hybrydowo (min. moc układu hybrydowego to 150 kW i poj. silnika benzynowego do 2 500 cm3) z automatyczną skrzynią biegów. Urzędnicy zdecydowali, że pojazd będzie szary, srebrny, granatowy bądź czarny. Pojazd ma być wyposażony w wiele systemów m.in.: wspomagania działania układu kierowniczego i hamulcowego, układ ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, system monitorowania martwego pola w lusterkach, układ nadzorujący bezpieczeństwo podczas jazdy miejskiej przy niskich prędkościach z funkcją awaryjnego hamowania oraz wykrywania pieszych i rowerzystów, system ostrzegania o ruchu poprzecznym. Wyposażony będzie w klimatyzację automatyczną, komputer pokładowy z wyświetlaczem wielofunkcyjnym i system nawigacji satelitarnej.

Posiadał będzie wielofunkcyjną kierownicę z obsługą systemów multimedialnych obszytą skórą, adaptacyjny tempomat, czujniki parkowania z funkcją automatycznego hamowania, kamerę cofania z dynamicznymi liniami pomocniczymi oraz poduszki powietrzne. Fotel kierowcy i pasażera z przodu ma być podgrzewany i wentylowany.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: dyskryminacjaTreść komentarza: Brawo. Mieszkańcy podlaskiego mogą tylko patrzyć jak cała Polska wypoczywa, oni do roboty! Sprawiedliwe.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 11:33Źródło komentarza: 400 złotych do wakacji. Wraca bon turystyczny, ale tylko w jednym miejscuAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Komuna totalitarna karać ścigać płacić więzić.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 09:22Źródło komentarza: Ściągalność mandatów z fotoradarów do poprawy. Nie powiesz, kto kierował, to słono zapłaciszAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: MIstrzowie w masturbacji biegiem ku zboczeniom i zwyrodnialcom.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 09:20Źródło komentarza: Ten nowy kierunek studiów okazał się hitem. Nauczyciele walą drzwiami i oknamiAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: POwrót dyskryminacji regionów TW Oskara vel TfuSSka.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 09:18Źródło komentarza: 400 złotych do wakacji. Wraca bon turystyczny, ale tylko w jednym miejscuAutor komentarza: WacławDrTreść komentarza: Tak niszczy Pocztę Polską cała ta koalicja PO Tuska PSL Hołowni 2050 i Lewicy.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 05:30Źródło komentarza: Tyszowce/Lubycza Królewska: Alarm wciąż obowiązuje. Mieszkańcy boją się ruchu Poczty PolskiejAutor komentarza: obiektywny_kibicTreść komentarza: Witkowski odsunięty , ale w Gazecie Wyborczej powiedział jak było . synek prezesa siadł raz , drugi na lawce i juz tak fajnie nie bylo mimo rewelacyjnego wyniku na jesien . Trener widział , ze sa zawodnicy , ktorzy zagraja jeszcze lepiej , ale musiał grac sklad wyznaczony przez prezesa , zeby trener w ogole utrzymał prace . Pokręcone to wszystko , ale tak ptaszki ćwierkały przez całą runde .Data dodania komentarza: 23.03.2025, 22:42Źródło komentarza: Stal Kraśnik pewna swego. Zmieniła trenera, chce utrzymać pozycję i awansować
Reklama