- Przygotowali postument pod krzyż na ścieżce między grobami. Przechodzi tędy wiele osób. Jeśli nie zmienią decyzji będę musiała przeciskać się między grobowcami lub pod nagrobkiem. Jestem osobą starszą i będzie to dla mnie dodatkowe utrudnienie. To prawda, że wcześniej ten krzyż był pochylony i mógł przewrócić się na nasze grobowce, ale teraz zablokuje ścieżkę – narzeka nasza Czytelniczka, która jest właścicielką grobowca, w pobliżu którego stanie zabytkowy nagrobek. Jest oburzona, że teraz kamienny krzyż będzie utrudniał przejście blisko grobu, w którym spoczywa jej mąż.
Cmentarz przy ul. Peowiaków powstał na początku XIX wieku. Jest największą i najstarszą nekropolią w Zamościu. Znajduje się tam wiele zabytkowych nagrobków. Od lat pieniądze na ich renowację zbierane są podczas kwest, które organizuje Społeczny Komitet Odnowy Cmentarza Parafialnego w Zamościu. Komitet przygotowuje także listę zabytków wymagających konserwacji. Tym razem na tej liście znalazł się nagrobek kapitana żandarmerii, Aleksandra Łojewskiego (1831 r.).
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia".
Napisz komentarz
Komentarze