Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zamościu i ma to związek ze złożonym zawiadomieniem przez rodziców uczennicy uczęszczającej do jednej z zamojskich szkół podstawowych. W piątek (4 kwietnia) prowadzono czynności związane z zabezpieczeniem urządzeń elektronicznych należących do nauczyciela.
– Nikt nie został zatrzymany, nikomu nie przedstawiono zarzutu, a postępowanie przygotowawcze jest na wstępnym etapie i prowadzone jest w sprawie – informuje Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Jak się nam udało nieoficjalnie ustalić, nauczyciel miał w sieci nagabywać uczennicę, ale śledczy – kierując się dobrem prowadzonego postępowania i działając w interesie osoby pokrzywdzonej – nie zdradzają szczegółów. Od rzecznika zamojskiej prokuratury usłyszeliśmy tylko tyle, że postępowanie wszczęto w kierunku przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Nielegalnym imigrantom powiedzieli „NIE”! Radni opozycji: "stanowisko jest ksenofobiczne"
Od tego, co biegli ujawnią na zabezpieczonych urządzeniach elektronicznych (komputer, telefon komórkowy), i co zezna pokrzywdzona (zgodnie z procedurą karną, osoba małoletnia przesłuchiwana jest w sądzie w obecności psychologa – przyp. red.), będzie zależało, czy i jakie zarzuty śledczy przedstawią nauczycielowi.
W związku z tym, że wykonywany przez mężczyznę zawód związany jest z wychowaniem, edukacją i opieką nad dziećmi, do czasu wyjaśnienia sprawy dyrektor szkoły miał zawiesić nauczyciela w wykonywaniu obowiązków zawodowych.
Do tematu wrócimy.
Napisz komentarz
Komentarze