Pani Marianna Kobielarz z domu Typek na świat przyszła w 1917 roku, kiedy Polski nie było jeszcze na mapie. Miała trójkę rodzeństwa, brata Edwarda, który dożył 88 lat i dwie siostry, jedna zmarła w młodym wieku, druga Felicja przeżyła 92 lata.
Sama pani Marianna, która wyszła za mąż za Jana Kobielarza, mieszkańca Majdanu Górnego, pierwsze dzieci – trojaczki Reginę, Marysię i Danutę – urodziła w dość dramatycznych okolicznościach. W lipcu 1944 roku, kiedy przez wieś przetaczał się front. Męża nie było wtedy w domu. Niemcy zabrali go na roboty do Zamościa. Wrócił szczęśliwie do domu, kiedy było już po wszystkim. Czwarta córka, Stanisława, na świat przyszła 9 lat później.
Dziś z rodzeństwa żyje tylko Danuta po mężu Poleszczuk. Pani Marianna całe życie była przy mężu (zmarł 20 lat temu). Pracowała na roli, prowadziła gospodarstwo.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze