Ekipa Marcina Czerwonki do rozgrywek przygotowywała się bardzo solidnie, zaliczając m.in. obóz w Wiśle i sparingi z pierwszoligowcami (34:34 z AZS AWF Biała Podlaska, 40:50 z Czuwajem Przemyśl i 24:36 z SPR Tarnów).
– To były bardzo pożyteczne gry, które pokazały jak na dłoni, nad czym jeszcze musimy pracować. Na dobrą sprawę II liga stanowi dla nas dużą niewiadomą, dlatego trudno powiedzieć, kto jest faworytem. Mamy bardzo młody zespół, bo zdecydowana większość zawodników to tegoroczni maturzyści, którzy mogą jednak liczyć na doświadczenie Szymona Fugiela oraz Tomasza Samoszczuka – mówi trener zamojskich szczypiornistów Marcin Czerwonka. – Jako beniaminek rozgrywek przystępujemy do rozgrywek z myślą o utrzymaniu się w gronie drugoligowców, choć nie jest wcale powiedziane, że nie uda nam się ugrać czegoś więcej.
Zaletą Padwy jest z pewnością fakt, że niemal wszyscy jej gracze to wychowankowie. Drużynę wzmocnił jedynie Tomasz Samoszczuk (MKS Biłgoraj), a blisko porozumienia z władzami klubu są także Karol Nowicki (AZS AWF Biała Podlaska) oraz Jakub Wańkowicz (Czuwaj Przemyśl).
Cały artykuł wraz z pełną kadrą Padwy w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia".
Napisz komentarz
Komentarze