Na gorącym uczynku przyłapali złodzieja pracownicy biłgorajskiego marketu. Wezwali policję. Mundurowi dokładnie sprawdzili 39-latka bez stałego miejsca zamieszkania.
Miał przy sobie przeróżne dokumenty, m.in.: dowód osobisty, prawo jazdy, legitymacje emeryta-rencisty i telefon komórkowy oraz kilka innych przedmiotów, które bez wątpliwości nie należały do niego.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że część z tych rzeczy znajdowała się w portfelu, który ukradł tego samego dnia kilka godzin wcześniej w innym markecie 37-latkowi z Biłgoraja. Telefon zaś przywłaszczył sobie w nocy z 29 na 30 sierpnia w parku miejskim w Biłgoraju przy ul. Kopernika na szkodę 19-letniego mieszkańca naszego miasta – precyzuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Funkcjonariusze odebrali 39-latkowi wszystkie łupy. Część z tych przedmiotów już wróciła do prawowitych właścicieli. W chwili zatrzymania 39-latek był nietrzeźwy. Miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze