Pod koniec sierpnia do Zamościa przybyła Ariko Kato, eseistka, slawistka, znawczyni prozy Brunona Schulza. To niezwykła osoba. Doktorat obroniła na Uniwersytecie w Tokio, a teraz pracuje na wyższej uczelni w japońskiej Nagoi. W swoim dorobku ma m.in. przekład na japoński słynnych "Medalionów" napisanych przez Zofię Nałkowską oraz antologię tekstów pt. "Świat Brunona Schulza". Taka turystka to skarb. Co jej się w Zamościu spodobało?
– Pani Ariko przybyła na Zamojszczyznę z jednym z moich znajomych. Odwiedzili Muzeum-Miejsce Pamięci w Bełżcu (wcześniej byli w Drohiczynie i Lwowie), a potem trafili do Zamościa. Wtedy się spotkaliśmy – mówi Anna Pałka z Zamościa. – Nasze miasto zrobiło na pani Ariko wielkie wrażenie. Obejrzała całą starówkę, zajrzała w każdy jej zaułek. Wszystko jej się podobało! Duże wrażenie zrobiły na niej także ekspozycje starych zdjęć, które można oglądać w bramach i na korytarzach staromiejskich kamienic.
Na jednej z takich archiwalnych fotografii zobaczyła podobiznę Bolesława Leśmiana. Japonka była tym bardzo zdziwiona, podekscytowana. Ariko Kato znała wiersze tego wybitnego poety z japońskich przekładów. Nie wiedziała jednak, że był on związany z Zamościem. Ta wiadomość nadała tej wizycie inny, literacki wymiar. Zelektryzowała ją.
– Obejrzeliśmy wówczas Dom Centralny i cały tzw. leśmianowski szlak w Zamościu. Pani Ariko bardzo spodobało się inne, zamojskie zdjęcie Leśmiana w naturalnych rozmiarach, który z daleka wygląda jakby siedział na prawdziwym, drewnianym krześle i trzymał parasol (tę "instalację" można oglądać na Rynku Wodnym – przyp. red.) – opowiada Anna Pałka. – Zrobiła sobie przy nim kilka zdjęć, długo ten pomysł komentowała. Świetnie! Myślę, że także dzięki tym leśmianowskim śladom pani Ariko do Zamościa powróci.
Zamość to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Dzięki potężnym remontom przeprowadzonym m.in. za unijne pieniądze (wydano na nie dziesiątki milionów złotych) wiele zabytków, placów i terenów zielonych zmieniło się na lepsze, odzyskało dawny blask. Magnesem dla turystów jest m.in. niezwykła historia tego miasta oraz coraz bogatsza baza hotelarska i gastronomiczna. Nie tylko...
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze