Na trop nielegalnej działalności wpadli zamojscy policjanci. – Analizując dokumentację firmy ustalili, że przedsiębiorca od 2 lat nabywał i sprzedawał paliwo bez koncesji. W tym czasie firma za zakupione paliwo wystawiła faktury na łączną kwotę ponad 870 tysięcy złotych – informuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Kiedy sprawa wyszła na jaw, mężczyzna tłumaczył, że przeoczył termin wygaśnięcia starej koncesji koncesji. Te wyjaśnienia nna niewiele mu się zdały. Przeciwko 57-letniemu zamościaninowi wszczęto postępowanie.
– Prowadzący działalność gospodarczą za prowadzenie obrotu paliwami ciekłymi bez wymaganej koncesji podlega odpowiedzialności karnej. Za to przestępstwo zgodnie z ustawą Prawo energetyczne grozi kara grzywny do 5 000 000 zł. albo kara pozbawienia wolności do lat 5 – dodaje Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze