Kinga Bałbustyn mieszka w Wojciechówce k. Tyszowiec. Skończyła szkołę zawodową. Zdobyła zawód kucharza. Uwielbia dobrą kuchnię, podróże i poznawanie nowych ludzi. Zgłosiła się do konkursu, bo chciała zmienić swój wizerunek i spróbować czegoś nowego.
– O możliwości wzięcia udziału w metamorfozie dowiedziałam się z Facebooka. Nie zastanawiałam się ani chwili. To był impuls. Chociaż czułam spory stres przed dzisiejszym spotkaniem, to odważyłam się. Rodzina zareagowała pozytywnie. Mój narzeczony z początku był sceptyczny, ale udało mi się go przekonać – zdradziła nam sympatyczna uczestniczka.
Metamorfoza stała się dla pani Pauliny nie tylko okazją do zmiany wizerunku i przeżycia emocjonującej przygody. Jako że przygotowuje się do ślubu, cenne rady profesjonalistów pomogą jej w dobraniu pięknej stylizacji na ten wyjątkowy dzień.
Jak wiedzą wszyscy czytelnicy naszych "Metamorfoz" pierwszym etapem zmiany jest wizyta w salonie fryzjerskim "Sandra&Partyk", gdzie mistrz-stylista Mariusz Kudyk daje włosom nowe życie. Tak też było i tym razem. Pani Kinga miała włosy w kolorze ciemnego blondu, rudawe na końcach. Stylista zdecydował się nieco skrócić włosy, nałożyć na nie odżywkę i na końcach podkręcić. Największą zmianą był jednak kolor: z blondu na ciemny brąz, który okazał się świetnym wyborem – dodał charakteru i podkreślił urodę pani Kingi.
Kolejnym krokiem w metamorfozie była wizyta w salonie "Perła Urody", gdzie wizażystka Angelika Konował wykonała wyrazisty, podkreślający urodę Pani Kingi makijaż.
I tym razem, tak jak na wszystkie uczestniczki "Metamorfoz", tak i na panią Kingę czekała stylistka Marzena Giedrojć z salonu "Top Secret". Przygotowała dla naszej bohaterki zestawy ubrań.
W każdym z 3 przygotowanych zestawów pani Kinga prezentowała się świetnie. Jednak najbardziej przypadł jej do gustu komplet wieczorowy: ciemna sukienka z wzorami kwiatowymi, wyrazisty, złoty naszyjnik i wiązane sandały na wysokim obcasie. Ciemnozielona, skórzana torebka dopełniła całej stylizacji.
– Ani sekundy się nie wahałam. Stwierdziłam, że spróbuję i zrobię coś dla siebie. Chciałam też poznać świeże spojrzenie profesjonalistów z "Metamorfoz". Było świetnie, chociaż na początku czułam duży stres. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Zdecydowanie każdej kobiecie poleciłabym metamorfozę. To było wspaniałe przeżycie. Do siebie w nowej odsłonie muszę się jeszcze przyzwyczaić – wyznała nam pani Kinga.
Napisz komentarz
Komentarze