Przypomnijmy, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył w październiku ub. roku dyrektor Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Biłgoraju. Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju. Śledztwo przejęła później do prowadzenia Prokuratura Okręgowa w Zamościu, która pod koniec września oskarżyła 51-letnią Bożenę T. o popełnienie 12 czynów polegających na wyłudzeniu środków finansowych na ponad 100 tys. zł.
Na czym polegało przestępstwo? Z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych udzielane były – bez wiedzy zainteresowanych – pożyczki pracownikom szkoły oraz emerytom. Pieniądze nie trafiały jednak do pożyczkobiorców, tylko na prywatne konto pracownicy księgowości. Machlojki nie zostały szybko wykryte, bo spłata zobowiązań następowała ze środków... funduszu. W toku śledztwa ustalono, że księgowa wyłudziła w ten sposób ponad 105 tys. zł.
– Przesłuchana w charakterze podejrzanej Bożena T. przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze – informuje Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Za przywłaszczenie powierzonego mienia grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Bożena T. – w uzgodnieniu z prokuratorem – chce dobrowolnie poddać się karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, a także grzywny w wysokości 14 tys. zł. Była już pracownica biłgorajskiej szkoły zobowiązała się również naprawić wyrządzoną szkodę, czyli zwrócić ponad 105 tys. zł. Jej wniosek wraz z aktem oskarżenia został w piątek (29 września) skierowany do Sądu Rejonowego w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze