5 października około godziny 22 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zamościu otrzymał zgłoszenie o kradzieży na jednej z zamojskich stacji paliw. Otóż do sklepu przy stacji weszli dwaj mężczyźni, zabrali po dwa czteropaki piwa, po czym nie płacąc za towar, najzwyczajniej wyszli.
Policjanci w poszukiwaniu złodziei sprawdzili pobliski teren. Usłyszeli donośne głosy dobiegające z wnętrza jednego z mieszkań na starówce. Trop okazał się właściwy. W środku oprócz gospodarza mundurowi zastali dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom sprawców kradzieży. W mieszkaniu było też piwo ukradzione na stacji. Część puszek została już opróżniona.
Mężczyźni przyznali się, że chwilę wcześniej ukradli alkohol. Obaj są mieszkańcami Zamościa. Mają 29 i 21 lat. Wkrótce za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Więcej na ten temat przeczytasz w Kronice Tygodnia nr 40.
Napisz komentarz
Komentarze