Jakie wyzwania stoją obecnie przed nauczycielami?
– Państwa zrzeszone w OECD (w tym Polska) uznały doskonalenie nauczycieli (postrzegane jako jeden z kluczowych czynników wpływających na efektywność nauczania) za strategiczny cel warunkujący rozwój ekonomiczny i społeczny. Współczesny nauczyciel musi więc być otwarty na zmiany, gotowy na wyjście z utartych schematów, przyzwyczajeń, stereotypów, świadomie doskonalący własne kompetencje nie tylko merytoryczne, ale i osobowościowe. W przeciwnym wypadku pozostanie daleko w tyle za swoimi płynącymi z nurtem zmieniającego się świata, uczniami. A to przecież od nauczyciela w znacznym stopniu zależy, dokąd ci uczniowie dopłyną, i jak odnajdą się w dorosłym życiu.
Niedawno zniesiono obowiązek szkolny dla sześciolatków. Wkrótce czeka nas kolejna reforma. Zlikwidowane zostaną gimnazja...
– Trzeba podkreślić, że nie docierają do nas żadne sygnały mówiące o tym, że nauczyciele szkół podstawowych tracą pracę w związku z wprowadzeniem tej pierwszej reformy. Jeśli chodzi o drugą, to zgodnie z zapewnieniami pani minister Anny Zalewskiej, jedną z ważniejszych kwestii w planowanej reformie oświaty jest ochrona dotychczasowych miejsc pracy nauczycieli oraz zapewnienie uczniom jak najlepszych warunków nauki z wysoko wykwalifikowaną oraz doświadczoną kadrą pedagogiczną. Nauczyciele zatrudnieni w obecnie funkcjonujących w ramach systemu oświaty szkołach z urzędu staną się nauczycielami szkół utworzonych w ramach nowego systemu.
Co to oznacza?
Oznacza to, że nauczyciele dotychczasowych 6-letnich szkół podstawowych staną się nauczycielami 8-letnich szkół podstawowych nauczyciele dotychczasowej zasadniczej szkoły zawodowej staną się nauczycielami branżowej szkoły I stopnia, nauczyciele liceów i techników pozostaną w swoich szkołach, których cykl kształcenia wydłuży się o jeden rok. Dodatkowo, nauczyciele zespołu szkół, w skład którego wchodzi dotychczasowa 6-letnia szkoła podstawowa i dotychczasowe gimnazjum stają się nauczycielami 8-letniej szkoły podstawowej. W mojej ocenie, w związku z wydłużeniem etapów edukacyjnych, a co za tym idzie, ze zwiększeniem liczby oddziałów swoje miejsce w nowych szkołach znajdą również nauczyciele obecnych gimnazjów.
Napisz komentarz
Komentarze