Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 23 kwietnia 2025 22:14
Reklama Baner reklamowy A1  Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Tarnogrodzka zawierucha przeciwko królowi

Po wielkim Janie III Sobieskim polski tron objął August II zwany Mocnym. Za jego czasów Rzeczpospolita pogrążyła się w chaosie. Do kraju zostały wprowadzone wojska saskie, które trzeba było utrzymywać. Zostaliśmy także wplątani w wojnę północną. Szlachta bała się o swoje przywileje, miała też dość obecności obcych regimentów. Dlatego 26 listopada 1715 r. zawiązano w Tarnogrodzie konfederację przeciwko królowi.
Tarnogrodzka zawierucha przeciwko królowi

W bitwie pod Połtawą (w 1709 r.) Szwedzi zostali w końcu pokonani przez Rosjan. Wycofali się wówczas także z naszego kraju. August II Mocny mógł powrócić do Polski. Znowu w kraju pojawiły się wojska saskie. Nie tylko. W latach 1707-1713 przetoczyła się przez Rzeczpospolitą potężna fala morowej śmierci (zarazy). Zmarła na nią jedna trzecia ludności: miejskiej i chłopskiej. Kraj na przemian nawiedzały też powodzie, gradobicia oraz szarańcza.

Reklama

Zwierzęta gospodarskie padały na nieznane choroby, co przyprawiało chłopów o rozpacz. Sasi obsadzili wówczas ważniejsze miasta m.in. Lwów, Poznań i Kraków. Ubożejące społeczeństwo musiało utrzymywać armię, która panoszyła się jak okupanci. 

Szalę goryczy przelało pewne morderstwo. We wsi Przemykowo Sasi zabili starostę pilzneńskiego, niejakiego Jana Bonawenturę Turskiego. Wieść o tym została przyjęta fatalnie. W efekcie, 26 listopada 1715 r. doszło do oficjalnego utworzenia w Tarnogrodzie antykrólewskiej i antysaskiej konfederacji ziem koronnych. To położone wśród lasów, niewielkie miasto wyznaczono jako bezpieczne miejsce koncentracji. 

W Tarnogrodzie stało wówczas 312 domów (przy rynku – 69). Mieszkało w nich ok. 2 tys. mieszczan: katolików, grekokatolików i Żydów. Do tego miasteczka ściągnęło całe krakowskie pospolite ruszenie, szlachta sandomierska, ruska, chełmska, wołyńska i m.in. lubelska. Jak się okazało, do konfederacji przyłączyła się część wojska koronnego i litewskiego. Dwa tysiące przybyszy zmieściło się w mieście, tysiące innych biwakowało wokół Tarnogrodu. Same obrady odbyły się w miejscowym kościele pod przewodnictwem Janusza Wiśniowieckiego, wojewody krakowskiego. Jednak marszałkiem nowego związku szybko okrzyknięto popularnego wśród szlachty Stanisława Ledóchowskiego, podkomorzego krzemienieckiego (wybrano go jednomyślnie). 
Debatowano do początku grudnia. Efekt? Ogłoszono w Tarnogrodzie manifest, który odwoływał się do praw boskich i naturalnych, a potem... konfederaci postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Doszło także do bratobójczych walk. Różnie to było potem oceniane. 

"(To był) fakt zbiorowej wojowniczości, niekiedy nawet waleczności szlacheckiej w celu wywalczenia sobie nie czego innego niestety, jak tylko wolności od kontrybucyj, kwaterunków i przemarszów obcego żołnierza" – oceniał XIX-wieczny historyk Kazimierz Jarochowski. Wtórował mu słynny Szymon Askenazy: "Okropna zawierucha tarnogrodzka to dzieło ciemności, dzieło dzikiego instynktu nienawiści ciemnych mas szlacheckich, ale także, ile sądzić można, występna, najwyszukańsza robota prowokacyjna saskiego (i rosyjskiego – przyp. red.) makiawelizmu...".
Sejm niemy

Walka konfederatów z Sasami miała na początku głównie charakter podjazdowy. Toczono ją z sukcesami. Zdarzały się jednak dziwne... wpadki. Jeszcze w listopadzie 1715 r. wojska saskie podstępem zdobyły Zamość. Jak tłumaczył Arakiełowicz zaproszono wówczas do twierdzy saskich oficerów "dla sprawowania potrzeb swoich", którzy po przenocowaniu w zamojskich kamienicach, rankiem, następnego dnia "wartę rozproszyli" przy Bramie Lubelskiej. Wtedy do Zamościa weszli liczni zbrojni kamraci owych oficerów, którzy w taki sposób odwdzięczyli się za zamojską gościnność... 
Kilka miesięcy po ogłoszeniu konfederacji tarnogrodzkiej podobny związek zawiązano na Litwie (tam konfederacką "laskę" otrzymał Krzysztof Sulistrowski, chorąży oszmiański). W lutym 1716 r. konfederaci rozbili Sasów w bitwie pod Ryczywołem, a w czerwcu 1716 r. pod Sokalem. W sumie siły konfederatów liczyły wówczas ponad 40 tys. żołnierzy. Spór został jednak w końcu zażegnany. 

3 listopada 1716 r. szlachta zawarła wreszcie z Augustem II Mocnym układ (mediatorem był car Piotr I). Został on potwierdzony 1 lutego następnego roku na tzw. Sejmie niemym (bo nikomu – poza marszałkiem Ledóchowskim – nie wolno się było wówczas odzywać: bano się zerwania obrad). Przyjęto na nim m.in. uchwały o wyprowadzeniu wojsk saskich z granic Rzeczpospolitej. Zmniejszono także kompetencje hetmanów oraz ustalono liczbę wojska (tylko) do 24 tys. żołnierzy (miało to zmniejszyć królewską władzę: w konsekwencji przyniosło dla kraju fatalne skutki). Zostały także zatwierdzone wszystkie przywileje szlachty. 

Rzeczpospolita przez 15-letni okres pokoju mogła odetchnąć...

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
Reklama
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner w Dodatku 690x690 firmy Gadu Gadu
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AnnaTreść komentarza: Przecież to coś nie jest nawet przystankiem tylko wiatą na przęciągu.Brzydkie,niefunkcjonalne i tylko na pokaz.Data dodania komentarza: 23.04.2025, 14:34Źródło komentarza: Hrubieszów: Organizują symboliczne otwarcie dworca, który działa już od rokuAutor komentarza: WęgierTreść komentarza: Co, kto gdzie ? jaki9e bolszewickie media? włącz sobie swoją "szczujnię "- riespublika", tam Bąkiewicz ci wszystko wytłumaczy.Data dodania komentarza: 23.04.2025, 14:20Źródło komentarza: Żałoba narodowa. Co można w sobotę? Czy będą kary za zabawę na weselu?Autor komentarza: emerytkaTreść komentarza: Już zaczyna się "wycie" dać nam emeryturę taką na jaką zapracowaliśmy i koniec ,kropka.Data dodania komentarza: 23.04.2025, 14:16Źródło komentarza: Czternasta emerytura. Wiemy, że będzie i w jakiej wysokościAutor komentarza: Wolne mediaTreść komentarza: Ta złodziejska mafia z blondyną na czele,już dawno powinna być zlikwidowana,i ukarana.Pytanie tylko,kto będzie chciał być nowym burmistrzem w tym zadłużonym,i rozkradzionym miasteczku?Data dodania komentarza: 23.04.2025, 14:16Źródło komentarza: Chcą odwołać Radę Miejską i burmistrza Hrubieszowa. Czy znowu będzie referendum?Autor komentarza: GwintownikTreść komentarza: Jaka żałoba narodowa?Żałoba może być w Argentynie,skąd pochodził papież.Niech Tusk nie udaje takiego świętojebliwego,bo na niego już dawno kocioł ze smołą czeka.Data dodania komentarza: 23.04.2025, 14:11Źródło komentarza: Żałoba narodowa. Co można w sobotę? Czy będą kary za zabawę na weselu?Autor komentarza: wiemTreść komentarza: to ja podsumuję policję byli tez pijani a nawet prokurator!Data dodania komentarza: 23.04.2025, 13:59Źródło komentarza: Powiat zamojski: 10 kierowców było pijanych, 90 przekroczyło prędkość. Policja podsumowała świąteczny okres na drogach
Reklama