Do tego groźnego zdarzenia doszło w piątek (24 listopada) wieczorem w Zaburzu (gm. Radecznica). 18-latek jechał z dwoma pasażerami przez wieś, gdy nagle zobaczył przed samochodem sarnę. Nie chciał się z nią zderzyć, więc najpierw gwałtownie zahamował, a później ostro skręcił w prawo.
– Pojazd wpadł w poślizg, zjechał na pobocze, otarł się o barierkę mostu i wjechał do rzeki. Kierujący skodą 18-letni mieszkaniec Radecznicy oraz dwóch pasażerów samodzielnie wyszli z pojazdu. Strażacy udzielili pomocy medycznej uczestnikom zdarzenia – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Niestety, jeden z pasażerów, 18-latek z gm. Radecznica wymagał pomocy specjalistycznej, dlatego karetką pogotowia został przewieziony do szpitala.
Młody kierowca był trzeźwy.
Napisz komentarz
Komentarze