STABILNI SNAJPERZY
W 239 meczach (bez Włókniarz – Igros) padło 441 bramek, co daje średnią 3,71. Wydaje się więc, że instynkt strzelecki łowców bramek się ustabilizował. W ubiegłym sezonie bowiem średnia ta wynosiła 3,76. Więcej razy, bo 238 (54%) piłka trafiała do siatki po przerwie. W pierwszej odsłonie padły 203 (46%) gole. Łatwiej strzelało się gospodarzom, którzy trafiali 241-krotnie (55%). Przyjezdni uciszali zaś trybuny równe 200 razy (45%).
Najwyższe zwycięstwo to zasługa Huczwy Tyszowce, która rozgromiła Włókniarza Frampol 9:0! Pozostałe "domowe" pogromy: Victoria Łukowa/Chmielek – Igros Krasnobród 8:1, Gryf Gmina Zamość – Ostoja Skierbieszów 7:0, Huczwa – Omega Stary Zamość 6:0, Victoria – Orkan Bełżec 6:0, Sokół Zwierzyniec – Olimpia Miączyn 7:2, Grom Różaniec – Sokół 6:1, Unia Hrubieszów – Olimpia 6:1, Olimpiakos Tarnogród – Olimpia 5:0, Omega – Igros 5:0. Na wyjeździe też zdarzały się nokauty: Korona Łaszczów – Gryf 0:6, Olimpia – Victoria 2:6.
Zespoły zamojskiej klasy okręgowej generalnie nie lubią się patyczkować, stąd też spośród 119 spotkań tylko 19 (16%) zakończyło się podziałem punktów. Co ciekawe, własne boisko wcale nie było ogromnym atutem. Gospodarze co prawda wygrywali częściej, bo 52 razy (44%), ale przyjezdni aż 48-krotnie (40%). Najczęstszy wynik jesienią brzmiał 2:1 i padł aż 10-krotnie. Kolejne rezultaty pod względem częstotliwości padania na boisku wyglądają następująco: 0:1 i 1:1 (8 razy), 2:0 (7), 0:0, 3:0, 1:2, 1:4 i 2:4 (6), 0:2, 1:5 (5), 0:3, 2:2, 3:2 (4). Co ciekawe, najwięcej bramek padło w spotkaniu inaugurującym rozgrywki, gdy Olimpiakos wygrał z Olendrem 6:4.
Najskuteczniejszym zespołem była Huczwa, która zakończyła rundę z 57 bramkami na koncie (śr. 3,8). 52 gole (3,5) zdobyła Victoria, a 34 (2,3) Grom. Na drugim biegunie znalazły się: Olender – 12 (0,8), Orion – 13 (0,9) oraz Igros – 15 (1,0). Ekipa z Tyszowiec była też najlepiej broniącą drużyną, tracąc ledwie 11 goli (0,7). Unia dała sobie wbić 12 bramek (0,8), a Gryf 15 (1,0). Najmniej szczelne defensywy to: Ostoja – 45 (3,0), Olimpia – 43 (2,9), Włókniarz – 39 (2,6).
ZIÓŁEK I RESZTA
Gdyby pokusić się o wskazanie największej indywidualności rozgrywek, to z pewnością będzie nią Damian Ziółkowski. Lewoskrzydłowy Huczwy trafiał do siatki rywali aż 27-krotnie! Pół tuzina bramek zaaplikował Włókniarzowi, a hat-trickami popisywał się w meczach z Ostoją, Olimpiakosem i Omegą. Oszczędził jedynie bramkarzy Oriona i Unii. Warto zauważyć, że drugi w tej klasyfikacji Dominik Karaszewski ma 13 goli, a osiem drużyn w lidze zdobyło mniej bramek niż Ziółek.
ZDANIEM DZIAŁACZY
Tradycyjnie na zakończenie rundy poprosiliśmy trenerów, kierowników bądź prezesów drużyn, aby wskazali nam trzech wyróżniających się graczy rozgrywkach, trzech najlepszych sędziów oraz trzy boiska, na których gra się najlepiej. Przyznawaliśmy im odpowiednio 5, 3 i 1 pkt. W ten sposób powstał ranking, który publikujemy. Pierwsze miejsce Damiana Ziółkowskiego wśród piłkarzy nikogo nie dziwi. A jak wygląda czołowa dziesiątka oczami naszych respondentów?
1. Damian Ziółkowski – 56 pkt., 2. Piotr Fulara – 36 pkt., 3. Mateusz Staroń – 12 pkt., 4. Tomasz Albingier – 10 pkt., 6. Przemysław Sioma – 9 pkt., 7-8 Damian Łakus, Łukasz Mokrzycki – 5 pkt., 9-10 Piotr Przeszło, Patryk Dobromilski – 3 pkt.
Pełne podsumowanie rundy w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze