Kombatant właśnie otrzymał obszerną informację na temat polskiego zadłużenia. I to prosto z Departamentu Długu Publicznego Ministerstwa Finansów! Podzielił się danymi z czytelnikami "Kroniki Tygodnia".
– Bo o tym jakie jest zadłużenie naszego państwa, powinniśmy wiedzieć wszyscy – przekonuje płk. Czesław Pakulniewicz.
Według różnych definicji
O niepokojach zamojskiego kombatanta pisaliśmy dwa tygodnie temu. Pułkownik Pakulniewicz przez wiele lat sprawował funkcję prezesa zamojskiego, rejonowego oddziału związku Żołnierzy LWP (w 2009 r. zmienił on nazwę na Związek Weteranów i Rezerwistów WP). Był żołnierzem AK (od kwietnia 1942 r. do lipca 1944 r.), a potem służył w Wojsku Polskim (już w czasach PRL). Teraz odpoczywa na emeryturze. Nie jest jednak spokojny.
Chodzi o polskie zadłużenie, które coraz bardziej spędza mu sen z oczu. Dlatego napisał w tej sprawie pismo do Ministerstwa Finansów oraz KRRiT. Czytamy w nim: "W radiu i w telewizji stale powtarza się, że nasz budżet państwowy wrasta i wzrasta. Natomiast nic się nie wspomina ile Polska ma długów w bankach zagranicznych (...). Kiedy dzwoniłem do KRRiT oraz ministerstwa finansów nie mogłem uzyskać na ten temat informacji".
Tym razem prośby nie pozostały bez echa. 11 grudnia płk. Pakulniewicz otrzymał obszerną odpowiedź z Departamentu Długu Publicznego Ministerstwa Finansów. Przyniósł ją do KT. Co w tym piśmie można wyczytać?
"Według danych na koniec września 2017 r. wielkość poszczególnych kategorii długu publicznego wyniosła odpowiednio: 977,2 mld zł dla państwowego długu publicznego (czyli sektora finansów publicznych według definicji krajowej), 1010,9 mld zł dla długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (według definicji UE), 940,7 mld zł dla długu Skarbu Państwa (tj. część długu sektora finansów publicznych, która jest zaciągana i zarządzana przez Ministra Rozwoju i Finansów)" – czytamy m.in. w owej odpowiedzi.
Jak takie zadłużenie wygląda na tle innych państw?
Relacja długu do PKB
Według ministerialnego Departamentu Długu Publicznego nie powinniśmy się tym niepokoić. "Wielkość długu publicznego w Polsce jest stosunkowo ograniczona na tle innych państw UE" – czytamy w przysłanym piśmie. "Na koniec 2016 r. relacja państwowego długu publicznego do PKB (chodzi o produkt krajowy brutto – to jeden z podstawowych mierników dochodu narodowego – przyp. red.) wyniosła 51,9 proc., a relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB odpowiednio 54,1 proc., podczas gdy w całej UE było to 83,2 proc., a w strefie euro 88,9 proc. (...)".
Napisz komentarz
Komentarze