Mężczyzna swoją chuligańską działalność prowadził nocą ze środy na czwartek (27/28 grudnia). Co zrobił?
Policjanci ustalili, że 32-latek zakradł się na posesje sąsiadów i w mercedesie przebił wszystkie opony, a na dokładkę porysował jeszcze karoserię. Dobrał się też do toyoty i nissana i również podziurawił opony. A że wciąż było mu mało, poprzebijał kilka plastikowych 1000-litrowych beczek z płynnym nawozem. Na odchodne uszkodził jeszcze foliowy tunel.
– Łącznie straty na szkodę czterech osób wstępnie wyniosły około 10 tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w bezpośrednim pościgu. Miał przy sobie nóż. Był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć policjantom swojego zachowania – relacjonuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
32-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj ma usłyszeć zarzuty zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze