Do tragedii na drodze krajowej nr 74 w Wielączy (gm. Szczebrzeszyn) doszło 28 kwietnia ub. roku. Z ustaleń prokuratury wynika, że jadący audi A5 23-latek z gm. Szczebrzeszyn na prostym odcinku drogi – podczas skręcania w lewo na posesję – doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka audi A4. Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratunkowe. Karetki zabrały do szpitala cztery osoby, a więc 23-latka i jadącą z nim 27-letnią siostrę, a także kierującego audi A4 28-latka i 23-letniego pasażera. Będąca w ósmym miesiącu ciąży pasażerka audi A5 zmarła w szpitalu. Lekarze próbowali uratować jej dziecko, które przyszło na świat w wyniku carskiego cięcia. Ale pomimo reanimacji, maluszek zmarł na skutek niedotlenienia mózgu.
Śledczy, po otrzymaniu opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, przedstawili zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym kierowcy audi A5. – Z przedstawionej opinii wynika jasno, że to kierujący tym autem podjął nieprawidłową decyzję – informuje Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
CZYTAJ TAKŻE: TRAGEDIA W WIELĄCZY. ZGINĘŁA KOBIETA W CIĄŻY I JEJ DZIECKO
Napisz komentarz
Komentarze