Na miejscu zdarzenia pracują jeszcze policjanci, ustalają okoliczności i przebieg wypadku.
Z tego, co udało nam się dowiedzieć dostawczy bus jechał w stronę Zamościa. W pewnym momencie silny podmuch wiatru zarzucił samochodem na prawo. Kierowca chciał się ratować, odbił w lewą stronę i znalazł się na przeciwnym pasie ruchu. Tam uderzył w poloneza, którym kierowała kobieta.
Osobówka została zmiażdżona tak bardzo, że by wydobyć z niej kierującą, strażacy musieli ciąć auto. Na szczęście kobieta nie doznała obrażeń, które zagrażałyby jej życiu. Została przetransportowana do szpitala.
To jednak nie był koniec. – Bo kiedy polonez został na drodze unieruchomiony, najechał na niego opel. Samochody się zderzyły – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Krajową 17 jechało w tym czasie więcej aut. Kierowca osobowego auta kia, widząc karambol zaczął hamować. Zwolnił, a wówczas uderzył w jego tył nadjeżdżający tir. – Ciężarówka kierowana przez obywatela Ukrainy wylądowała w rowie – dodaje Krukowska-Bubiło.
Policja wyznaczyła objazdy. Dla jadących od Zamościa: w Sitańcu skręca się na Wysokie, jedzie przez Krzak, a na drogę krajową nr 17 wyjeżdża się w Starym Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze