Ta nietypowa akcja ratunkowa została przeprowadzona w środę (7 lutego). Andrzej Burda znalazł wówczas wybudzonego nietoperza. Wiedział, że aby ratować stworzenie, musi znaleźć dla niego miejsce, w którym ssak znów zapadnie w letarg.
Spakował więc go do pudełka, a później dostarczył do jednego z bunkrów dawnej Linii Mołotowa i tam zostawił.
Dlaczego ta nagła zimowa pobudka mogłaby być dla nietoperza niebezpieczna?
"Nietoperze żywią się głównie owadami. W zimie, gdy polowanie na owady jest praktycznie niemożliwe, ich sposobem na przeżycie jest właśnie zapadnięcie w „sen zimowy”, czyli hibernacja. W tym stanie zwalniają ich funkcje życiowe, w tym tętno serca zwalnia do kilku uderzeń na minutę! Obniżają też temperaturę ciała do temperatury otoczenia. Każde wybudzenie z hibernacji podnosi temperaturę ich ciała, więc ich metabolizm. Spalają w ten sposób więcej swojej tkanki tłuszczowej której w efekcie… może nie wystarczyć do wiosny" - czytamy na stronie internetowej Nadleśnictwa Tomaszów Lubelski.
Napisz komentarz
Komentarze