Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:01
Reklama Baner reklamowy A1  Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Grabowiec: Upamiętnienia trzeba "ujednolicić"

"Na cmentarzu parafialnym w Grabowcu pochowani są żołnierze Wojska Polskiego z 1939 r. Proszę zwrócić uwagę jaką tablicę tam zamontowano. Dane o pomordowanych różnią się od tych zamieszczonych na tablicy w kościele parafialnym i danych zamieszczonych na pomniku na Górze Grabowiec. Chyba po trzydziestu latach wolnej Polski można to zweryfikować" – napisał do nas pan Marek (nazwisko do wiadomości redakcji).
Grabowiec: Upamiętnienia trzeba "ujednolicić"

Autor: nadesłane

To była jedna z najpotworniejszych, wojennych zbrodni na Zamojszczyźnie. W murowanym budynku Szkoły Powszechnej w Grabowcu (przy ul. Koziej) działał w drugiej połowie września 1939 r. wojskowy Szpital Polowy nr 993 (ewakuowano go z Brześcia nad Bugiem). Przebywało w nim ponad 30 rannych, polskich żołnierzy. Wszyscy zostali zamordowani. 
 

Bez litości
Komendantem szpitala był kpt. dr med. Henryk Wiślicki. Rannymi opiekował się także kpt. lek. Henryk Wasilewski oraz ppor. lek. Marian Fiuto. Szpital miał charakter prowizoryczny. Skąd o tym wiemy? Do mieszkańców Grabowca, którzy pamiętali to miejsce, dotarł kilkanaście kat temu dr Krzysztof Czubara, zamojski historyk i dziennikarz (relacje świadków możemy także znaleźć w książce Wojciecha Białasiewicza pt. "Wrzesień 1939 roku na Zamojszczyźnie").

Wynika z nich, że w tym wojskowym szpitalu nie było nawet łóżek polowych. Rannych układano na słomie i plandekach w szkolnych piwnicach. Brakowało m.in. leków. Natomiast dzięki pomocy ks. Józefa Czarneckiego, miejscowego proboszcza, bandaże i chusty operacyjne uszyto z kościelnych komży i alb (duchowny ofiarował je szpitalowi).  

Gdy 25 września Sowieci (którzy w 1939 r. także napadli na nasz kraj) dotarli także do Grabowca. Weszli do wojskowego szpitala. Nie ukrywali swoich zamiarów. Jeden z czerwonych żołdaków od razu strzelił z pistoletu do kpt. Wiślickiego, który upadł w drzwiach. Potem ze szpitala wyprowadzono kpt. Wasilewskiego. Wówczas jeden z Rosjan pchnął go bagnetem w pierś. Natomiast ppor. Marian Fiuto został zastrzelony w szpitalnej sali. Taki los spotkał również dwóch rannych. 

Innych żołnierzy Sowieci ustawili na ulicy. Część z nich zaraz zastrzelono (byli to najsłabsi – tacy, którzy nie mogli dalej iść), pozostałych popędzono na Grabowiecką Górę. Po drodze byli lżeni, popychani, a nawet kłuci bagnetami przez sowieckich żołdaków oraz członków miejscowej milicji (zwano ich "czerwonymi opaskami", jak pisał Wojciech Białasiewicz, byli to głównie młodzi Żydzi). 

Na Grabowieckiej Górze polscy żołnierze zostali zamordowani. Tam ich pochowano.  

Pasłwa czy Pasława? Kubarzak czy Kuberczak?
W miejscu, gdzie znajduje się mogiła owych nieszczęsnych wojaków, ustawiono niedawno tablicę pamiątkową. Można tam przeczytać: "Tu spoczywają żołnierze Wojska Polskiego rozstrzelani w dniach 24-26 września 1939 r. przez żołnierzy Armii Czerwonej w Górze Grabowiec". Niżej zamieszczono nazwiska pomordowanych oraz ich stopnie wojskowe (przy niektórych nazwiskach). 

To: "Uł. Stanisław Demendecki, uł. Edmund Dziedzianowski, por. Jan Dziewałdowski, por. Ignacy Marian Fiuto, st. sierż. Stanisław Garczarek, kpr. Henryk Kalinowski, Jerzy Józef Kubaszewski, ppor. Jan Mazur, uł. Aleksander Pasława, Leon Ruszkowski, st. uł. Kazimierz Urban, kpr. Henryk Wiśniewski, kpr. Stanisław Dumański, uł. Zygmunt Dziedzianowski, strz. Fiutko, uł. Jan Grabowski, uł. Stanisław Jaśkiewicz, kpr. Jan Komarowski, uł. Józef Kuberczak, kpr. Jakub Orzeł, kpr. Teodor Perczak, kpr. Bonifacy Szymanowski, kpr. Henryk Wasilewski, uł. Jerzy Wjaczek, kpt. Henryk Wiślicki oraz 16 NN". Z tego upamiętnienia wynika, że w mogile leży 41 polskich żołnierzy. 

Pan Marek przysłał nam także zdjęcie tablicy pamiątkowej znajdującej się w grabowieckim kościele parafialnym. Wynika z niej, iż 25 września 1939 r. w Górze Grabowiec zabito 38 żołnierzy (w tej wersji to: Henryk Wiślicki, Zygmunt Dzierzanowski, Marian Finto, Jan Mazur, Henryk Kałanowski, Teodor Perczak, Jacub Ozeł, Bonifacy Szyszkowski, Stanisław Garczarek, Kazimierz Urban, Jan Garbowski, Jan Komorowski, Józef Kubarzak, Aleksander Pasłwa, Jerzy Wiaczek, Jan Dziewałdowski oraz – jak napisano na tablicy "21 nieznanych"). 

To nie wszystko. Bo z pamiątkowej tablicy zamieszczonej na pomniku w Górze Grabowiec dowiadujemy się, że pomordowanych żołnierzy było 37 (w tym 16 nieznanych; wśród osób wymienionych jest np. nigdzie wcześniej nie uwzględniony kpr. Edmund Dziewołowski). 

Część nazwisk na owych trzech upamiętnieniach jest odmienna (może warto te listy uzupełnić?). Niektóre nazwiska na pewno zapisano błędnie. Według naszego Czytelnika warto to wszystko "wreszcie" sprawdzić, uporządkować, ujednolicić. Czy to jest możliwe? 

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotr 10.09.2019 11:41
S. Jastrzębski w swoim opracowaniu o ludobójstwie na Lubelszczyźnie (s. 96) napisał, że mordu dokonali żołnierze sowieccy przy udziale miejscowych Ukraińców i z ich inspiracji. Czy ktoś może potwierdzić tę informację?

Michał 30.11.2018 13:02
tam zginął mój Dziadek Śp. Aleksander Pastwa ( mylnie zapisane nazwisko Pasłwa). Śp. Babcia jeszcze w czasie wojny otrzymała z Czerwonego Krzyża informację o śmierci Dziadka w Grabowcu. Będę w Grabowcu 7 XII pomodlić się za dusze.

nie robot 10.03.2018 04:59
Popieram.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanegoAutor komentarza: O kulach jeszcze lepiej.Treść komentarza: .Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:10Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: HenioTreść komentarza: Jak to urzędnicy, myślę tylko o sobie, mamy 21 wiek a problem jest ten sam, znieczulica.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 19:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: TrgdTreść komentarza: Rozumiem, że za stworzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym prawo jazdy zostało zatrzymane i wystawiono skierowanie na powtórny egzamin?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 17:21Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]
Reklama