Według wstępnych ustaleń policji, która zajęła się wyjaśnianiem przebiegu tych nieszczęśliwych zdarzeń, doszło do nich z powodu braku ostrożności podczas prac.
88-latek z gminy Susiec poprosił pilarza o wycięcie drzewa. – W trakcie prac, starszy mężczyzna, nie zdążył odejść i upadające drzewo z całym impetem uderzył go konarem. Mężczyzna ze złamaniami został przewieziony do szpitala. Pilarz i poszkodowany byli trzeźwi - relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Kolejny wypadek wydarzył się w gminie Łaszczów. 51-latek ciął drzewo na pilarce stołowej. W pewnym momencie coś rozproszyło jego uwagę. Mężczyzna zachwiał się i ręka ześliznęła się wprost pod pracującą piłę. Gospodarz stracił dwa palce, karetką został przewieziony do szpitala w Zamościu. Wiadomo, że przed pracą 51-latek spożywał alkohol, miał prawie 1.5 promila.
Napisz komentarz
Komentarze