Henryk Dzierzbiński zaginął w kwietniu 1945 r. Jego córka Stanisława Panasiewicz urodziła się cztery miesiące później. Kobieta przez wiele lat bezskutecznie szukała ojca. W 2012 r. po ekshumacji szczątków z mogiły w przypałacowym parku w Trzeszczanach nabrała pewności, że to tam został pochowany jej ojciec. Żeby to potwierdzić trzeba przeprowadzić badanie DNA. Taką zgodę zadeklarował Instytut Pamięci Narodowej. Pod warunkiem, że Stanisława Panasiewicz pokryje koszty.
O tej zawiłej historii rodzinnej przeczytasz w najnowszym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze