Marian Kuś urodził się w 1896 roku w Jasieńcu pod Warszawą. Przed wybuchem pierwszej wojny jego rodzina przeprowadziła się do przemysłowej Łodzi. Marian, który od dziecka miał dryg do spraw technicznych, został mechanikiem kierowcą u jednego z łódzkich fabrykantów Millera.
W czasie I wojny światowej został wcielony do rosyjskiego wojska i poszedł na front. Jakie były jego wojenne losy – dziś już nie wiadomo.
– Wiem natomiast, że dziadek został poważnie ranny w łydkę, bo blizny po tej ranie nosił do końca życia. Trafił do szpitala wojskowego. Później został żołnierzem Wojska Polskiego, walczył w Armii Hallera – opowiada Grzegorz Anczykowski, wnuk Mariana Kusia.
Historię Mariana Kusia przeczytasz w papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Jeśli chcesz podzielić się z nami historią swojej rodziny napisz do autora [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze