Pod koniec października zamojska policja została powiadomiona o kradzieży laptopa. Według poszkodowanej, sprzęt miał "podprowadzić" jej 21-letni chłopak. To nie koniec jego wyczynów. Kilka dni później z rodzinnego domu młodzieniec ukradł pieniądze oraz koce. Dokonał tego pod nieobecność rodziców.
Mężczyzna został zatrzymany we wtorek (8 listopada) wieczorem. Laptop i część skradzionej gotówki wróciły do poszkodowanych. W toku podjętych czynności ustalono, że za resztę ukradzionych matce pieniędzy 21-latek kupił sobie samochód. Na swoje nieszczęście młodzieniec przechowywał w nim marihuanę (susz konopi indyjskich zabezpieczono podczas przeszukania pojazdu).
W czwartek (10 listopada) młodzieniec usłyszał zarzuty kradzieży i posiadania środków odurzających. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności. – Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów i poddał dobrowolnie karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata – mówi nadkom. Dominika Przybylska z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze