W sobotę (12 listopada) po godz. 13 dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację o podejrzanych odgłosach dochodzących z jednego z mieszkań na terenie Zwierzyńca. Patrol, który przybył na miejsce, zastał wybitą szybę w drzwiach, a przed mieszkaniem – trzymającego w rękach ubrania i radioodtwarzacz – młodego mężczyznę.
To był 31-letni sprawca włamania. Stróże prawa ustalili, że mężczyzna przez pewien czas pomieszkiwał u 52-letniej właścicielki mieszkania, skąd przed kilkoma dniami się wyprowadził. W sobotę wrócił po swoje rzeczy. Ponieważ kobiety nie było w domu, wybił szybę i wszedł do mieszkania, zabierając swoje ubrania, a przy okazji i radioodtwarzacz. – W chwili zatrzymania 31-latek był nietrzeźwy – informuje Dominika Przybylska z zamojskiej policji.
Mężczyzna miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Prosto z włamania trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Do usiłowania kradzieży z włamaniem doszło też w Żdanówku (gm. Zamość). 12 listopada ok. godz. 3 w nocy mieszkająca po sąsiedzku kobieta zauważyła, że w domu jej syna pali się światło. Zdziwiła się, bo – według jej wiedzy – w mieszkaniu nie powinno być nikogo. Kobieta skontaktowała się telefonicznie z pracującym na nocnej zmianie synem, a ten ostatni szybko zjawił się w swoim domu, płosząc przy okazji nieproszonego gościa.
Napisz komentarz
Komentarze