Podczas niedzielnej wizyty na Wołyniu prezydent RP Andrzej Duda modlił się w intencji Polaków zamordowanych na Wołyniu. Złożył kwiaty w Ołyce, miejscu bezimiennego pochówku 87 Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów. Natomiast w Sahyryniu (gm. Werbkowice) prezydent Ukrainy Petro Poroszenko otworzył memoriał pamięci ofiar konfliktu polsko-ukraińskiego w latach 1943-1945.
O wizycie prezydenta RP Andrzeja Dudy w Hrubieszowie mówiło się w tym mieście od połowy zeszłego tygodnia. Nikt jednak nie wiedział, jaki jest cel prezydenckiej wizyty. Prezydent w mieście nad Huczwą przebywał bardzo krótko. Przyleciał helikopterem, który wylądował na lądowisku przy tamtejszej placówce Straży Granicznej. Potem kawalkada limuzyn z prezydentem udała się w kierunku polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Zosinie.
W 75 rocznicę krwawej niedzieli
W Łucku na Ukrainie prezydent Andrzej Duda wziął udział w obchodach 75. rocznicy rzezi wołyńskiej. Msza święta w intencji ofiar mordu odbyła się w tamtejszej Katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Później prezydent uczestniczył w uroczystościach na cmentarzu w Ołyce. Niedzielna msza koncelebrowana była przez metropolitę lwowskiego arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego i ordynariusza diecezji łuckiej biskupa Witalija Skomarowskiego. Prezydent Duda przekazał biskupowi pamiątkowy krzyż poświęcony pamięci pomordowanych Polaków.
– Przywołujemy prawdę o pamięci i tajemnicy zła tkwiącego w człowieku w kontekście 75. rocznicy krwawej niedzieli i następujących po niej wydarzeń, które ogarnęły całą ziemię wołyńską, a także tereny dzisiejszych województw lwowskiego, tarnopolskiego i iwanofrankowskiego – powiedział podczas homilii arcybiskup lwowski.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze