Na Rynku Wielkim pod hasłem "Slow down in Zamość" odbyła się sylwestrowa impreza.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Gapa
01.01.2019 18:33
Jeszcze takiej chały Zamość nie widział . Odzwierciedleniem były "TŁUMY" pod ratuszem. Tłum robili ochroniarze , policja , obsługa . Natomiast społeczeństwo Zamościa i okolic spędzało ,miło czas przed telewizorem. Najlepiej bawili się sami artyści , tylko poco było im za to płacić? Lasery były na poziomie zabawki dziecięcej. Mój wnuczek świecił laserowym breloczkiem i tym samym przyczynił się w 20% do sukcesu organizatorów. Dopiero po tych świecidełkach mieszkańcy Zamościa odpalili fajerwerki pokazując Panu Prezydentowi jak wygląda [ a raczej jak powinno wyglądać ] przywitanie NOWEGO ROKU.Po wajerwerkach dopiero Pan Prezydent mógł zabrać głos.
Panie Prezydencie , dziękujemy za sylwestrową noc , i prosimy o nieorganizowanie już więcej zabawy sylwestrowej. Bo przeznaczając te pieniążki na pomoc biednym,przynajmniej ktoś by Panu podziękował, natomiast za tę imprezę ani ja , ani nikt inny Panu nie będzie wdzięczny,a raczej wręcz przeciwnie.
NAPISAŁ TO CZŁOWIEK KTÓRY NA PANA GŁOSOWAŁ.
zamościanin
01.01.2019 13:35
Kicz , żenada wywalono pieniądze w błoto niech zapłaci za ten kicz organizator
Napisz komentarz
Komentarze