Tiktoker pojechał do Ukrainy, żeby pokazać internautom, jak wygląda bombardowane państwo. Widok, który tam zastał, jest przerażający.
Miał zostać ratownikiem. Trafił jednak do armii, gdzie odkrył w sobie morderczy instynkt. Teraz publicznie odgraża się Ukrainie, że wróci, aby bestialsko zabijać.