Dołhobyczów: Ukrainiec przemycał do Polski co się tylko dało
Takiej różnorodności towarów u jednego przemytnika celnicy dawno nie widzieli. Kierowca ukraińskiego autobusu przemycał do Polski m.in. grzybnię, zegarki, biżuterię i tytoń do fajki wodnej, ale też kosmetyki i nowoczesny sprzęt elektroniczny. Wszystko to musiał oddać na przejściu granicznym w Dołhobyczowie.
14.11.2018 13:27