kmp-zamosc

Dopiero dzisiaj (31 sierpnia) nad ranem policjanci odnaleźli 77-latka z Zamościa, który w środę wybrał się na ryby do Nielisza, ale w drodze powrotnej do domu zgubił się w lesie.

Za uprawę konopi indyjskich odpowie 22-latek z Zamościa. Policjanci znaleźli u niego nie tylko susz narkotycznej rośliny, ale też sadzonki, które rosły w przydomowej szklarni.

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj nad ranem na drodze krajowej nr 17 w Sitańcu. Ukraiński bus zderzył się tam z ciężarówką. Dwie osoby trafiły do szpitala. Droga jest zablokowana.

Trzeba było używać specjalistycznego sprzętu, aby oswobodzić 42-latkę, której podczas prac polowych siewnik wciągnął i zmiażdżył rękę. Poszkodowana w ciężkim stanie została ze Skierbieszowa przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie.

Trzeba nie mieć serca, żeby wyrzucić maleńkie pieski na śmietnik. Ktoś zrobił to w Zamościu. W kontenerze na ul. Lazurowej znaleziono reklamówkę z ośmioma szczeniakami w środku. Przeżył tylko jeden. Jeśli policja znajdzie człowieka, który to zrobił, grozić mu będzie do 2 lat więzienia.

Zamojscy policjanci wyjaśniają jeszcze okoliczności kolizji, do której doszło na ścieżce rowerowej przy ul. Lubelskiej. Jadący rowerem 23-latek zderzył się tam z 11-letnią cyklistką. Wiadomo, że mężczyzna był pijany.

Doprowadził do stłuczki, a zaraz po niej uciekł pieszo. Nie miał ochoty na spotkanie z policją, bo był pijany, a ponadto poszukiwany nakazem doprowadzenia do więzienia. Ale w końcu 52-latka z gminy Zamość zatrzymano. Bo niedługo po kolizji potrącił go samochód.

62-letni mieszkaniec Zamościa trafił do szpitala po wypadku, który wydarzył się pod koniec zeszłego tygodnia na ul. Dzieci Zamojszczyzny. Mężczyzna jechał rowerem i został potrącony przez samochód.

Busy są często byle jakie, a przewoźnicy pakują do nich pasażerów ponad stan - takie są wyniki akcji "Bus-Kajak", którą w niedzielę (6 sierpnia) zamojscy policjanci przeprowadzili na trasach przejazdu do najpopularniejszych miejsc spływów kajakowych.

W poważnym stanie trafił do szpitala 76-letni mieszkaniec Zamościa, który w poniedziałek (7 sierpnia) został potrącony przez samochód na ul. Lubelskiej.

Odpowiedzi na to pytanie szukają zamojska policja i prokuratura. Wiadomo, że dziewczynka wypadła z okna na czwartym piętrze. W mieszkaniu przebywała ze swoją 49-letnią matką, która była pijana. Poszkodowana 10-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, a jej matka do policyjnego aresztu. Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku znęcania się nad dzieckiem.

Policjanci oraz strażnicy z Roztoczańskiego Parku Narodowego szukali w niedzielę (6 sierpnia) wieczorem 73-letniej mieszkanki Zamościa. Kobieta zgubiła się w lesie niedaleko Obroczy. Nie wiedziała, jak wrócić do domu. Odnalazła się dopiero dzisiaj nad ranem.

47-latek z gminy Fajsławice jechał pijany ciężarowym MAN-em. Wypatrzyli go pracownicy jednej z firm z Bodaczowa i zatrzymali, a później wezwali policję.

Miała półtora promila alkoholu w organizmie, a mimo to zdecydowała się usiąść za kierownicą volkswagena i ruszyć w drogę. Na dodatek zabrałą ze sobą 11-letniego syna. Pijaną zamościankę policjanci zatrzymali w Skierbieszowie.

Z urazem nogi trafił do szpitala 8-letni chłopczyk, który we wtorek na ul. Słowackiego w Zamościu został potrącony przez rower.