kmp-zamosc

Pieszy, który ma na sobie jakiś odblaskowy element, jest lepiej widoczny na drodze. Niby każdy o tym wie, ale z praktyką bywa różnie. By zachęcić mieszkańców do tego, by zadbali o swoje bezpieczeństwo po zmroku, jutro (niedziela, 28 stycznia) w Krasnobrodzie odbędzie się spotkanie z cyklu "Odblaskowa gmina".

Pijani byli obaj pasażerowie. Możliwe, że kierowca również. Na pewno po spowodowaniu kolizji 30-latek nie miał ochoty na spotkanie z policją. Pościg za nim zaczął się w powiecie zamojskim, a zakończył w krasnostawskim, kiedy daewoo dachowało.

To była wyłącznie znajomość na odległość. 34-latka z powiatu zamojskiego i mężczyzna, z którym korespondowała przez internet nigdy się nie spotkali. A mimo to, kobieta mu uwierzyła i gdy obiecał okazyjne kupno mieszkania, przelała na jego konto 45 tys. zł.

Gdyby ten towar trafił na rynek, skarb państwa straciłby ok. 3,6 tys. zł. Ale ukraińskich papierosów nikt nie kupił, bo wcześniej znaleźli je zamojscy policjanci, mimo że kontrabanda została przez handlarzy nieźle ukryta.

Na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz grzywnę w wysokości 3 tys. zł skazał sąd 42-letnią mieszkankę Zamościa za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Wobec oskarżonej zasądzono zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na rok.

Czego unikać i jakich sytuacji się wystrzegać, aby ferie minęły bezpiecznie? Odpowiedzi m.in. na te pytania poznali uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Zamościu podczas spotkania z policjantem.

Za kradzież roweru górskiego wartego ok. 2 tys. zł odpowie przed sądem 27-latek z Zamościa.

Na drodze krajowej nr 74 nie jest bezpiecznie, bo wielu kierowców przesadza tam z prędkością. Ktoś z miejscowych na Krajowej Mapie Zagrożeń bezpieczeństwa wskazał, że piraci drogowi pędzą m.in. przez Jarosławiec (gm. Sitno). Policjanci pojechali tam i namierzyli jednego z kierowców z "ciężką nogą".

54-letni mężczyzna nie zdążył jeszcze zgłosić na policji zagubienia saszetki, w której miał telefony komórkowe, dokumenty i pieniądze, a już ją odzyskał. Bo na zgubę natrafił przypadkowo policjant z Zamościa.

Za nielegalną produkcję alkoholu i papierosów, ale także kradzież prądu odpowie 65-letni mieszkaniec gminy Zamość. Wczoraj jego "fabryczkę" odkryli dzielnicowi i zamknęli interes. Zatrzymany został właściciel posesji i jego 52-letnia wspólniczka.

57-letnia mieszkanka gminy Józefów ucierpiała w wypadku, który w piątek (19 stycznia) po południu wydarzył się na drodze krajowej nr 17 w Sitańcu (gm. Zamość). Kobieta jechała polonezem, który zderzył się z autem dostawczym. Zaraz po tym zdarzeniu, niemal w tym samym miejscu doszło jeszcze do dwóch kolizji. W sumie w karambolu brało udział aż pięć pojazdów.

Do bardzo groźnego zdarzenia doszło tuż przed godz. 16 na drodze krajowej nr 17 w Sitańcu, tuż przed miejscowością Chomęciska. Na szczęście nikt nie zginął, ale droga krajowa nr 17 jest zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.

Od kilku tygodni trwają poszukiwania Czesława Staszczuka. Mieszkaniec Bondyrza w gm. Adamów zaginął pod koniec grudnia.

Zamojscy policjanci jeszcze wyjaśniają okoliczności i dokładny przebieg wypadku, który w środę (17 stycznia) wydarzył się w Radecznicy. Opel zderzył się tam z suzuki. Dwie osoby poszkodowane trafiły do szpitala.

Zachował się bardzo odpowiedzialnie. A takie postawy należy doceniać. Dlatego zastępca komendanta miejskiego policji w Zamościu mł. insp. Andrzej Mioduna wręczył list gratulacyjny mężczyźnie, który widząc nietrzeźwego kierowcę natychmiast zadzwonił do dyżurnego policji. Dzięki jego szybkiej reakcji 41-latek nie uniknie odpowiedzialności.