KPP Radzyń Podlaski

Na drodze gminnej w Bezwoli w gminie Wohyń znaleziono leżącego mężczyznę. Okazało się, że to 55-letni mieszkaniec gminy Wohyń. Mimo podjętej reanimacji jego życia nie udało się uratować.

„O tej godzinie nigdy nie jechał żaden pociąg” – to słowa, jakimi tłumaczył się 36-latek, który wjechał na przejazd kolejowy i uderzył w nadjeżdżający pociąg. Przyczyną kolizji, jak wynika z ustaleń policjantów, było niezastosowanie się do znaku „STOP” i nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu pojazdowi szynowemu.

Do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj, 30 maja na DK 63 w Bezwoli.

W środę 17 maja na jednej z szutrowych dróg w miejscowości Kolembrody został znaleziony 43-latek, niedający oznak życia. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny, a prokuratura wyjaśnia okoliczności tej tajemniczej śmierci.

37-latka, który jechał motocyklem w obszarze zabudowanym z prędkością 187 km/h czeka około 6000 zł grzywny i utrata prawa jazdy.

Za pobicie 16-latka odpowiedzą nastolatkowie z Radzynia Podlaskiego. Jeden z nich, 18-latek, odpowie za przewinienie jako osoba dorosła.

Za pobicie odpowie czterech nieletnich oraz 17-latek. Grupa młodzieży pobiła 13-latka, tak, że ten trafił z poważnymi obrażeniami do szpitala. Padły też groźby pod adresem rodziny 13-latka. Policja ustaliła już tożsamość sprawców.

Kobieta kierująca osobówką po utracie kontroli nad pojazdem uderzyła bokiem samochodu w stojący przy drodze słup. Została przetransportowana do szpitala.

9 lutego policjanci zatrzymali na drodze wóz strażacki. Według świadka, mieli nim jechać mężczyźni bez mundurów. Jak się okazało, to był dopiero początek niespodzianek.

Pewien mężczyzna postanowili ukraść z jednego z radzyńskich kościołów kasetkę z datkami. Niestety puszka była przytwierdzona do stolika. Mężczyzna wyniósł ją więc... razem z meblem.

Mężczyzna postanowił pojechać na grób matki. Sęk w tym, że miał w organizmie niemal 2 promile alkoholu i w takim stanie zatrzymała go policja. Podczas kontroli okazało się coś jeszcze.

Do radzyńskich policjantów zgłosiła się 54-latka, która padła ofiarą oszustów. Została jej przedstawiona z pozoru atrakcyjna oferta inwestycyjna na rynku kryptowalut, a w rezultacie został na nią zaciągnięty kredyt na niemal 40 tysięcy złotych.

Do dwóch wypadków na k19 doszło jednego dnia. W jednym poszkodowanym jest motocyklista, w drugim pieszy. Obaj mężczyźni trafili do szpitala.

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 49-latkowi, który kierując samochodem nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Kiedy uciekinier został zatrzymany przez mundurowych z Powiatowej Komendy Policji w Radzyniu Podlaskim z rozbrajającą szczerością przyznał: „Chciałem żebyście mieli pracę”.