Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Białka. Kierujący potrącił 42-letniego motorowerzystę, który niestety zginął na miejscu. Sprawca uciekł, policja o pomoc w poszukiwaniach.
Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj (5 sierpnia) przed godz. 10.00 na drodze krajowej K-74 w miejscowości Werbkowice. 78-letni kierujący motorowerem w miejscowości Werbkowice, nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia z BMW. W wyniku poniesionych obrażeń motorowerzysta poniósł śmierć na miejscu.
Do 2 lat więzienia grozi 38-latkowi, który został zatrzymany przez policjantów, gdy zauważyli, że kieruje motorowerem bez kasku ochronnego.
Nieprawidłowy manewr omijania był prawdopodobną przyczyną wypadku w miejscowości Czartowczyk z udziałem motorowerzysty. 69-letni kierujący jednośladem, zahaczył o zaparkowane po prawej stronie jezdni iveco, w wyniku czego przewrócił się i z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Nie udało się uratować życia 16-latka, który w poniedziałek miał wypadek na motorowerze w Jankach (gm. Horodło). Chłopiec został potrącony przez samochód.
Policja to nie było to, co 24-latek chciał zobaczyć. Dlatego na widok radiowozu gwałtownie skręcił w gruntową drogę i dodał gazu, a w efekcie stracił równowagę na motocyklu i wywrócił się. Trzeba było wzywać pogotowie.
Dwaj motorowerzyści ucierpieli w wypadkach, do których w środę (27 maja) doszło w Zamościu i Łabuniach. Policja apeluje o ostrożność.
Dlaczego młody kierowca ze swojego pasa zjechał na przeciwległy? To mają wyjaśnić policjanci zajmujący się kolizją, do której w środę (11 marca) rano doszło na wiadukcie na trasie Zamość-Łapiguz.
Nawet na 2 lata może trafić do więzienia 36-latek z gminy Łukowa, który w piątek wieczorem w Zamchu (gm. Obsza) wpadł motorowerem do rowu. Mężczyzna był pijany.
16-letni chłopak trafił do szpitala po tym, jak w poniedziałek (27 sierpnia) wieczorem na trasie Biszcza-Tarnogród został potrącony przez samochód.
Było ciemno, a ten jechał przez wieś motorowerem bez świateł. Zatrzymany w Brodzicy (gm. Hrubieszów) 22-latek nie miał też prawa jazdy. Był przekonany, że do jazdy motorowerem wystarczy... dowód osobisty.
Jechał bez kasku i dokumentów, za to na podwójnym gazie. Mowa o 28-letnim mieszkańcu gm. Józefów, który na zakręcie stracił panowanie nad motorowerem i wywrócił się na drodze. Mężczyzna miał w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu.