W samo południe z pl. Na Rozdrożu w Warszawie zaczął się Marsz Wolności 4 czerwca. Przeszło w nim – według szacunków – około pół miliona osób.
Trwa spór pomiędzy mundurowymi związkami zawodowymi a MSWiA. Chodzi o podwyżki. Tymczasem tylko w policji mundur chce zrzucić kilka tysięcy osób.
Członkowie najpotężniejszego związku zawodowego w Polsce mają zamiar po raz pierwszy w tak znaczący sposób wystąpić przeciwko PiS. Do Warszawy ma zjechać 20 tys. osób.
Nie udało się porozumieć w sprawie podwyżek dla policjantów. To oznacza, że mundurowi zaczynają akcję protestacyjną. Związki mają jednak różne pomysły na jej przebieg.