Podwójny portret Zamojszczyzny: Sklep obuwniczy... z ludzką twarzą
Wielu mieszkańców Zamościa jeszcze w latach 90. ub. wieku uważało, że nosi obuwie od "Baty". Jednak w czasach PRL-u żaden sklep tej firmy na Zamojszczyźnie nie działał. Tak rzeczywiście było, ale... jeszcze przed ostatnią wojną oraz tuż po jej zakończeniu. Zwyczajowa nazwa obuwia kupionego w sklepach przy zamojskim Placu Wolności jednak przetrwała.
15.03.2017 06:00
1
5