Podwójny portret Zamojszczyzny: dworzec na peryferiach
Zamość Północny była to stacja kolejowa przypominająca... widmo. Powstała na polach Sitańca (tuż za granicą miasta). Obok stał biurowiec zwany potocznie "Lipskiem". Był to nowoczesny gmach, którego budowy nigdy nie ukończono. Niektórzy mieszkańcy Zamościa uważają, że nad tym miejscem ciąży jakieś "inwestycyjne fatum".
31.01.2017 16:04
8