Kobieta jechała dacią od strony Huty Szumy. Dojechała do skrzyżowania w Suścu, ale mimo znaku STOP nie zatrzymała auta. W tym samym czasie od strony Tomaszowa Lubelskiego do Suśca drogą z pierwszeństwem jechał fordem 31-letni tomaszowianin. Samochody zderzyły się i oba wpadły do rowu.
– W fordzie, oprócz kierowcy znajdowały się jeszcze cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 2 i 8 lat. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala, gdzie lekarz wstępnie stwierdził ogólne potłuczenie i pozostawił na obserwacji. Mniej szczęścia mieli pasażerowie dacii, w wieku 14 i 57-lat. Odnieśli poważniejsze obrażenia, również zostali w szpitalu – relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym 57-letniej sprawczyni wypadku zostało zatrzymane prawo jazdy. Oboje kierujący byli trzeźwi.
Napisz komentarz
Komentarze