Z powietrzem w Tomaszowie Lubelskim nie jest aż tak źle. W mieście generalnie nie stwierdzono przekroczenia norm emisji szkodliwych substancji.Dobrze też nie jest. Kto przechadzał się zimą w bezwietrzną pogodę niektórymi ulicami miasta, ten pamięta wdzierający się w nozdrza gryzący zapach.
W mieście jest ponad 4 tys. budynków. Z tego około 40 procent ogrzewanych jest węglem i drewnem. Nie brakuje też obywateli, którzy dogrzewają się, paląc śmieci.
Powietrze w mieście psuje też przebiegająca przez miasto zatłoczona droga krajowa nr 17. Na dobę przejeżdża nią średnio 20 tys. pojazdów. To wkrótce się zmieni, bo od 2021 roku kierowcy jeździć mają po budowanej właśnie obwodnicy.
Ruszył system
Zdaniem Wojciecha Żukowskiego, burmistrza Tomaszowa Lubelskiego, dłużej z decyzją o dofinansowaniu tych, którzy chcą wymienić piece węglowe na ekologiczne czekać nie było sensu. Tym bardziej, że coraz więcej mieszkańców zgłaszało, że są zainteresowani tą formą pomocy.
Pomysł burmistrza poprali w czerwcu radni miejscy, uchwalając Program Ograniczania Niskiej Emisji dla Miasta Tomaszów Lubelski. W budżecie na ten cel zabezpieczono w tym roku kwotę 200 tys. zł. Miasto zastrzega, że w przyszłym roku może to być inna kwota.
– Mam świadomość, że kwota 200 tys. zł, jaką przeznaczyliśmy na program, nie pozwoli od razu rozwiązać problemu. Stworzy on pewien system, który co roku będzie realizowany – mówił na sesji burmistrz.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze