Paulina Karpowicz pochodzi Szczebrzeszyna. Ukończyła zamojskie Liceum Plastyczne, a potem (z wyróżnieniem) Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej piękne - chyba dość osobiste - obrazy można było dotychczas oglądać na kilkudziesięciu wystawach indywidualnych (m.in. w warszawskiej Galerii „Schody”, Galerii Bazar Sztuki w Sanoku czy w krakowskim Centrum Sztuki Współczesnej „Solvay”) i zbiorowych. Teraz dzieła pani Pauliny znalazły się także w Pracowni Twórczej „Kreatywni” i Galerii Jednego Obrazu przy Rynku Wielkim 8. w Zamościu. Dzisiaj odbył się tam wernisaż ekspozycji pt. „Nie lubię jak mnie malujesz”.
– Od dawna chciałam prace Pauliny w Zamościu pokazać. Z wielu względów. Bardzo cenię te obrazy. Mam do nich także emocjonalny stosunek. Przecież chodziłyśmy w liceum z Pauliną do jednej klasy... – mówiła z uśmiechem podczas wernisażu Wioletta Lewandowska, artysta-plastyk z Zamościa, właścicielka „Pracowni Twórczej...”.
Ekspozycja będzie czynna przez trzy tygodnie. 27 października w pracowni swoje prace zaprezentują natomiast Ivo Nikić z synem (malarstwo-instalacje), 24 listopada Agnieszka Kicińska (malarstwo), 29 grudnia Vico Clabro (szkice, grafika, malarstwo), a 26 stycznia Grażyna Smalej (malarstwo). W sumie przeróżne, bardzo interesujące wystawy zaplanowano w tym miejscu aż do września 2019 roku!
Wygląda na to, że na kulturalnej mapie Zamościa powstało kolejne, niezwykłe miejsce. Co ważne, jest ono przyjazne nie tylko dla miłośników sztuki.
– Wszyscy są tutaj mile widziani – podkreśla Wioletta Lewandowska. I po chwili dodaje: – Prowadzę w pracowni także warsztaty plastyczne dla dzieci. Uczę kreatywności, twórczego spojrzenia na rzeczywistość. To ważne, otwierające i niezwykle rozwijające.
Fot. Kacper Nowak
Napisz komentarz
Komentarze