kacper-nowak

Obchody były niezwykle malownicze, a ich uczestnicy bardzo przejęci i zaangażowani. Wczoraj wybraliśmy się na prawosławne Święto Jordanu w Sławatyczach. Przysłuchwaliśmy się pięknej, rozśpiewanej liturgii, a potem wraz z wiernymi ruszyliśmy nad Bug. Oglądaliśmy jak duchowny trzy razy zanurzał metalowy krzyż w wyciętym w kształcie krzyża przeręblu, obserwowaliśmy trzy wypuszczone w niebo gołębie, które miały symbolizować Trójcę Świętą. Na koniec - wraz z wiernymi - zostaliśmy skropieni święconą wodą. Podobne obchody odbyły się w wielu parafiach prawosławnych, także na Zamojszczyźnie.

To niezwykła, bardzo oryginalna tradycja. Brodacze przynajmniej od ponad wieku wychodzili na ulice nadbużańskich Sławatycz. Działo się to zawsze w ostatnich trzech dniach grudnia. Nakładali na siebie efektowne stroje i zasłaniali twarze. Straszyli wówczas ludzi krzykiem, pohukiwaniem i groźnymi pomrukami. Mieli jednak do spełnienia bardzo ważną misję!

We wczorajszej demonstracji uczestniczyły dziesiątki tysięcy osób. Kacper Nowak, nasz współpracownik (oraz student łódzkiej "filmówki") dokładnie się jej przyjrzał.

To zaszczyt dostać się do tak szacownego grona. 18-letni Kacper Nowak z Zamościa znalazł się w finale prestiżowego konkursu Grand Press Photo 2019. Doceniono jego czarno-białą fotografię pt. "Zaufanie"wykonaną w Szczebrzeszynie podczas uroczystości patriotycznej.

Ta publikacja dzisiaj ukazała się w księgarniach. "Uciekany. Na wielokulturowej Zamojszczyźnie" to tytuł najnowszej książki Bogdana Nowaka, naszego redakcyjnego kolegi. Jest ona zbiorem ciekawostek oraz anegdot historycznych i obyczajowych.

„Nie lubię jak mnie malujesz” – to tytuł niezwykłej wystawy Pauliny Karpowicz, która właśnie została otwarta w zamojskiej Pracowni Twórczej „Kreatywni” i Galerii Jednego Obrazu. Warto tę ekspozycję zobaczyć. Znalazło się tam kilkadziesiąt obrazów olejnych namalowanych przez artystkę w różnych okresach jej życia.

Występ trwał prawie dwie godziny, a artyści z trzech zespołów zebrali burzę oklasków. W zamojskim Nadszańcu (przy ul. Łukasińskiego 2) odbył się niezwykły koncert pt. "Pląsy, harce i swawole, czyli wieczór z muzyką dawną". Wrażenia trudno będzie zapomnieć...

Żeby zrobić tak piękne zdjęcia Tatr, trzeba nie tylko mieć prawdziwy fotograficzny talent, ale też bardzo te góry kochać. Kacper Nowak, uczeń I LO w Zamościu spełnił te warunki i zdobył drugą nagrodę w konkursie fotograficznym Poznaj Podhale.

Mieszkańcy Zamościa obejrzeli właśnie malownicze widowisko pasyjne pt. Misterium Męki Pańskiej. Inscenizacja została przygotowana przez grupę teatralną "Jednak warto", działającą przy zamojskiej parafii p.w. Świętej Bożej Opatrzności.