Do zdarzenia doszło ok. godz. 4.30 nad ranem. Pierwsze informacje mówiły o tym, że 28-letni kierowca, obywatel Ukrainy stracił panowanie nad kierownicą, samochód zjechał z drogi na pobocze i przewrócił się w rowie. Wkrótce wyszło jednak na jaw, że cudzoziemiec na chwilę przysnął, a jechał na tyle szybko, że nie zdołał po ocknięciu się skutecznie opanować pojazdu.
Jemu nic się nie stało. Jeden z jego pasażerów również nie odniósł obrażeń. Pomocy medycznej wymagała jedynie jadąca volkswagenem 32-letnia Ukrainka, ale gdy przeszła badania w szpitalu, okazało się, że jest tylko potłuczona.
– Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że kierowca volkswagena był trzeźwy. 28-latek za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym otrzymał mandat karny – podsumowuje zdarzenie Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Apeluje też do kierowców o rozsądek.
– Pamiętajmy, że siadając za kierownicę bierzemy odpowiedzialność za bezpieczeństwo nie tylko własne, ale również pasażerów oraz innych uczestników ruchu, których napotkamy na swojej drodze. Jeśli czujemy, że zasypiamy za kierownicą, ogarnia nas zmęczenie, spada nasza koncentracja bezwzględnie należy przerwać dalszą jazdę. Czasami wystarczy krótki postój i zaczerpniecie świeżego powietrza. Jeśli to nie pomaga to konieczny jest dłuższy odpoczynek, a nawet drzemka, tylko pamiętajmy wówczas o zaparkowaniu samochodu w miejscu bezpiecznym i dozwolonym – podpowiada policjantka.
Do podobnego wypadku doszło w lipcu tego roku w Chomęciskach Małych. Wówczas jadący oplem 18-letni Ukrainiec także zasnął za kierownicą i wypadł z drogi na pole. Wówczas ucierpiał pasażer. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze