Kamil Skwaryło pochodzi z Zamościa, ale obecnie studiuje w Poznaniu. Tam też mieszka i uczy się Janek Młynarz. Joanna Trybus pochodzi z Kunic Żarskich w województwie lubuskim, ale studiuje w Koninie, który jest też rodzinnym miastem Krzysztofa Kazanowskiego. Dlatego właśnie w Zamościu, Koninie i Poznaniu toczy się akcja filmu, nad którym czwórka przyjaciół pracowała od blisko 8 miesięcy. Już dopinają ostatnie szczegóły, jeszcze tylko wprowadzą ostatnie poprawki i z niecierpliwością czekać będą na odbiór premiery swojego dzieła.
O czym będzie ich film?
O tym, że osoby z niepełnosprawnością posiadają swoje pasję, zainteresowania i że nie ma powodu, by się ich obawiać. – Chcemy połączyć naszą pasję, czyli freestyle football z tym, co trenują niepełnosprawne osoby, takimi dyscyplinami jak boccia, tenis stołowy czy koszykówka – wyjaśnia Kamil Skwaryło.
Skąd wybór miejsca do zdjęć? Zamość wybrali, bo stąd pochodzi Kamil i tutaj odbyły się w listopadzie Mistrzostwa Polski w Bocci. W Koninie zdjęcia kręcili Asia i Krzysiek. Bo tu mieszkają i tu działa świetna drużyna koszykówki osób niepełnosprawnych Fundacji "Podaj Dalej". Poznań został wybrany, bo tu mieszkają Kamil i Janek i tu w tenisa stołowego grają znakomicie niepełnosprawni podopieczni Stowarzyszenia "Start Poznań". – A poza tym stwierdziliśmy, że każdy z nas ma najbliżej właśnie do Poznania, by zrobić doskonałe zakończenie filmu – śmieje się Kamil.
Oni tacy jak my
A dlaczego młodzi, sprawni, wysportowani ludzie postanowili pokazać tych, których sprawność idealna nie jest? Kamil od 5 lat pracuje z niepełnosprawnymi jako wolontariusz. Wielokrotnie widział dziwne jego zdaniem zachowanie przechodniów, którzy mijają takie osoby i nie wiedzą, jak się zachować, unikają jakiegokolwiek kontaktu, a nawet wyśmiewają.
– Za pomocą tego projektu, chcemy uświadomić młode i starsze osoby, że osoby z niepełnosprawnością, mają swoje pasje, zainteresowania i potrafią się cieszyć życiem – tłumaczy młody zamościanin.
Premiera filmu jest planowana na sobotni wieczór na specjalnym fanpage`u na portalu Facebook. My na pewno tę produkcję obejrzymy i udostępnimy na facebookowym profilu "Kroniki Tygodnia". Bądźcie z nami!
Napisz komentarz
Komentarze