O "wyczynach" Jana S., przewodniczącego zamojskiej Rady Powiatu pisaliśmy w połowie grudnia ub. roku. Do zdarzenia doszło w Zwierzyńcu, kilka dni wcześniej (9 grudnia). Jan S. jechał wówczas służbowym samochodem marki Renault (przewodniczący pracuje w Roztoczańskim Parku Narodowym). Podczas wyprzedzania zaczepił o lusterko fiata ducato, po czym... pojechał dalej. Poszkodowany ruszył za sprawcą kolizji i powiadomił o tym policję. To był początek kłopotów Jana S.
Obaj kierowcy dojechali do jednej ze zwierzynieckiej posesji. Kierowca Renaulta nadal zachowywał się jednak nietypowo. Szybko wysiadł z auta i ruszył w stronę lasu. W samochodzie pozostawił jednak dokumenty. Dlatego, gdy na miejsce przybyli policjanci, nie mieli kłopotu z namierzeniem sprawcy. Po ok. 40 minutach Jan S. powrócił do swojego samochodu. Funkcjonariusze poczuli od niego woń alkoholu. Co ciekawe, przewodniczący zamojskiej Rady Powiatu – który zresztą w rozmowie z nami zapewniał, że podczas jazdy był trzeźwy – nie chciał poddać się badaniu alkomatem. Pobrano mu jednak krew do badań. Wyniki poznaliśmy w poniedziałek, 2 stycznia. Okazało się, że w chwili badania przewodniczący miał 2,1 promila alkoholu we krwi.
– To niczego jeszcze nie przesądza – podkreśla jednak Joanna Kopeć, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Bo pan przewodniczący miał przecież "szansę" napić się jakiegoś wyskokowego trunku już po wyjściu ze służbowego auta (mógł mieć butelkę przy sobie lub wydobyć ją np. z jakiegoś schowka w lesie). Jak było naprawdę? To się uda ustalić dzięki metodzie retrospektywnego obliczania alkoholu we krwi. Jest ona pobierana kilkukrotnie, w równych odstępach czasowych a potem poddawana analizie chemicznej.
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Dwa i jedna dziesiąta promila
Jan S. przewodniczący zamojskiej Rady Powiatu spowodował kolizję. Potem uciekł z miejsca zdarzenia. Przy swoim aucie pojawił się dopiero 40 minut później. Okazało się, że miał wówczas 2,1 promila alkoholu we krwi. Czy odpowie za jazdę na dwóch gazach? Trudno na razie powiedzieć.
- 03.01.2017 06:52 (aktualizacja 21.09.2023 14:41)
Napisz komentarz
Komentarze