Do zdarzenia doszło 9 grudnia w Zwierzyńcu. Jan S., przewodniczący zamojskiej Rady Powiatu, jechał wówczas samochodem marki Renault. Podczas wyprzedzania zaczepił o lusterko fiata ducato, po czym – jak gdyby nigdy nic – pojechał dalej. To był początek kłopotów Jana S., przewodniczącego zamojskiej Rady Powiatu.
Jan S. przewodniczący zamojskiej Rady Powiatu spowodował kolizję. Potem uciekł z miejsca zdarzenia. Przy swoim aucie pojawił się dopiero 40 minut później. Okazało się, że miał wówczas 2,1 promila alkoholu we krwi. Czy odpowie za jazdę na dwóch gazach? Trudno na razie powiedzieć.