Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 kwietnia 2025 08:19
Reklama Baner reklamowy A 1 - BUDBRAM
Reklama

Zmyślił pobicie, bo chciał wsadzić znajomego za kratki

Reklama
Zostałem dotkliwie pobity i okaleczony nożem. Ledwo uszedłem z życiem. Wiem, kto mi to zrobił - takie mniej więcej zgłoszenie złożył w komendzie 40-latek z Zamościa. Szybko wyszło na jaw, że... wszystko zmyślił. Dlaczego?
Zmyślił pobicie, bo chciał wsadzić znajomego za kratki

Autor: Fot. policja.pl

Mężczyzna zgłosił się na policję wczoraj (niedziela, 6 stycznia). Powiedział, że na ulicy Okrzei został napadnięty i dotkliwie pobity. Twierdził, że napastników było dwóch. Jednego z nich mógł wskazać, bo go rozpoznał. 

Reklama

– Pokrzywdzony opowiedział policjantom, że nagle podbiegli do niego dwaj mężczyźni, kopali go po tułowiu i nożem kuchennym okaleczyli jego rękę. 40-latek z Zamościa wyjaśnił również, że stracił przytomność, a kiedy się ocknął, napastników już nie było. Dodał później, że z napastnikami tuż przed pobiciem spożywał alkohol – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Mężczyzna wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy, bo często zmieniał wersję wydarzeń. Wątpliwości co do jego prawdomówności miała też załoga karetki pogotowia, która opatrywała rany 40-latka.

– Przecięcie naskórka były bardzo dokładne i proste, co mogło świadczyć o tym, że mężczyzna mógł je zrobić sam. W miejscach pobicia wskazywanych przez 40-latka również nie było żadnych śladów szarpaniny, czy bójki – wyjaśnia policjantka.

Mundurowi tak długo i wnikliwie wypytywali mężczyznę, że w końcu przyznał, że nie było żadnego pobicia i wszystko wymyślił. Nikt go również nie okaleczył, zrobił to sam – żyletką. Zamościanin przyznał, że opowiedział bajeczkę o napadzie, aby jeden z rzekomych sprawców, którego wskazał, trafił do zakładu karnego.

Mężczyzna będzie odpowiadał za złożenie zawiadomienia o przestępstwie, którego nie było.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Marylka S.Treść komentarza: 100% racja. Zamiast działać fejsbuk. Wstyd. "Straż" pracuje do 15.00, bo wtedy jest bezpiecznie i można być przybocznym burmistrza. WSTYDData dodania komentarza: 8.04.2025, 13:07Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: PolakTreść komentarza: milicja nic nie zrobi ! nabrali do tej formacji takich wymoczków że wiatr ich przewraca !!! Silni tylko w gębie i w gnębieniu o 6 rano ludzi w domach i to w kilku !!!Data dodania komentarza: 8.04.2025, 11:28Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: Kaka55Treść komentarza: Tu nie ma dyskusji policja od tego jest żeby odszukać tych sprawców chociaż jednego i później znajdą się inni bo jak nie to będą dalej dewastować.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 09:22Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: SzokTreść komentarza: Wiecie, że podobno najwyzsza średnia punktów sprzedaży alkoholu w Polsce jest w Hrubieszowie? Dobre co? Może burmistrzowa poda liczbę? Na każdym rogu alkohol. Mamy odpowiedź.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:53Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: ObatelTreść komentarza: Pytanie do Burmistrz Majewskiej. Jakie są koszty takich dewastacji w ciągu roku? Jak wygląda to za 2024? Jaki jest roczny koszt utrzymania Straży Miejskiej? W jakich godzinach pracuje? Może lepiej zrezygnować z własnegostała. ępu i wyznaczyć nagrodę za informację o sprawcach każdego takiego aktu wandalizmu. Na pewno będę chętni aby dorobić. Monitoring niby działa na tym placu buraczanym w centrum ale jest problem z identyfikacją. To może zamiast tego monitoringu, który nie spełnia swojej roli podpiąć go do policji. Czy ten nowy monitoring w planach też będzie tak działał? Znowu będzie robota dla swoich? Kolejne osoby do brania kasy? Na przestrzeni lat widać, że ta straż miejska nie spełnia swojej roli! Skoro burmistrz ma ambicje mieć straż miejską to albo doprowadzi do tego aby zaczęła działać albo trzeba ją zlikwidować albo zostawić dwóch strażników. Wystarczy aby wieńce składali na uroczystościach i pełnili wartę. To zaczyna się czysty kabaret. Zamieszcza burmistrz na swoim profilu fejsbukowym informację jaka to tragedia się stała. Emocjonalny wpis jak piszą zamieściła. Naprawdę? Burmistrz albo działa albo jak sobie nie radzi to deleguje sprawy albo rezygnuje. Który to już rok jest burmistrzem? Żenada. Ogarnij się w końcu Majewska.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:50Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: Agnieszka S.Treść komentarza: Ta "straż" to strata pieniędzy! A oni w ogóle pracują poza godzinami dziennymi? Wątpię.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:44Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzenia
Reklama