O podejrzeniach, że parlamentarzysta kupił swoje prawo jazdy mówiło się od dawna, a my wielokrotnie o tych podejrzenia g pisaliśmy na łamach Kroniki Tygodnia. Gdy poseł zrzekł się immunitetu, śledczy mogli już przedstawić mu zarzuty.
Sprawa wyszła na jaw, gdy prokuratura zajęła się aferą korupcyjną w wydziale komunikacji biłgorajskiego starostwa. Wśród mnóstwa osób, które miały zapłacić za uzyskanie prawa jazdy, wymieniano też nazwisko Piotra O. (nie był wówczas posłem). Polityk później posługiwał się nielegalnie zdobytym dokumentem.
Gdy tylko pojawiła się informacja o za rzutach dla posła z Biłgoraja, prezes PiS podjął decyzję o zawieszeniu Piotra O. w prawach członka partii. Ogłosiła to w mediach społecznościowych Beata Mazurek.
Więcej na ten temat napiszemy w najbliższym numerze Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze