W piątek (15 marca) biłgorajscy policjanci odnotowali 9 kolejnych zgłoszeń od osób, które nie dały się oszukać metodą "na wnuczka". Sposób działania oszustów był taki sam. – Na telefon dzwoniła osoba podająca się za kogoś bliskiego i informowała, że pilnie potrzebuje pieniędzy – informuje Joanna Klimek, rzecznik biłgorajskiej policji.
Gdy mundurowi ustalili, że do jednej z rodzin, która odebrała telefon od fałszywego wnuka, ktoś ma przyjechać po odbiór pieniędzy, postanowili wykorzystać okazję i na gorącym uczynku zatrzymać sprawców.
Wspólne działania patrolujących miasto funkcjonariuszy w mundurach i ubraniach cywilnych doprowadziły do zatrzymania dwóch mieszkańców Biłgoraja w wieku 33 i 34 lata, którzy – zgodnie z zapowiedzią – zgłosili się pod wskazany adres. Obaj mieli pełnić rolę tzw. odbieraczy pieniędzy, czyli zgłaszać się po gotówkę do osób, które dałyby się podejść oszustom.
Sprawcy zostali osadzeni w policyjnym areszcie, a następnie usłyszeli zarzut usiłowania oszustwa. Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek (18 marca) biłgorajska prokuratura miała zastosować wobec podejrzanych środki zapobiegawcze. Jak się nam udało ustalić, w grę miały wchodzić środki wolnościowe, czyli najprawdopodobniej dozór policyjny.
Policja podkreśla, że każda z 9 osób, które otrzymały tego dnia podobny telefon, wykazała się spokojem i nie dała się oszukać.
Napisz komentarz
Komentarze